W jednej naczepie pocięli plandekę, w drugiej zostawili nóż wbity w boczną ścianę

Niemiecka policja poinformowała o uszkodzeniu dwóch naczep, które w środowy wieczór stały zaparkowane w miejscowości Haspe, na przedmieściach Dortmundu. Jak natomiast wskazuje powyższe zdjęcie, była to sprawa o nietypowym charakterze.

Funkcjonariusze przybyli na miejsce około godziny 18, gdy przypadkowy świadek dokonał zgłoszenia o dwóch zniszczonych naczepach. W pierwszej z nich, mającej nadwozie kurtynowe, plandeka została rozcięta na wylot, odsłaniając wnętrze pojazdu. Drugi pojazd miał natomiast sztywne ściany, a przestępcy ewidentnie polegli na próbie dostania się do jego wnętrza. W bocznej ścianie pozostawiono bowiem wbity nóż, prawdopodobnie będąc tutaj narzędziem przestępstwa. Co też ciekawe, policyjny komunikat nie wspomina o żadnej kradzieży ładunku, ani innych stratach finansowych.

Nóż został zabezpieczony przez funkcjonariuszy w formie materiału dowodowego. W przyszłości może on pomóc policjantom w ustaleniu sprawców zdarzenia. A przy okazji rodzi się pytanie, czy to właśnie takimi nożami imigranci lub przemytnicy włamują się do wnętrze chłodni? Dopiero co mieliśmy bowiem dwa przypadki, w których ktoś próbował wejść do naczepy chłodniczej przez dziurę w dachu. Więcej na ten temat: W dachu tej chłodni imigranci wycięli dziurę na wylot – siedem osób weszło do środka