Volvo FL oraz FE z nowymi skrzyniami biegów – więcej biegów oraz szybszy I-Shift

Ciężarówki dystrybucyjne pożegnały manualne skrzynie biegów nieco później niż ich dalekobieżni bracia. Dzisiaj jednak nawet w mniejszym sprzęcie próżno szukać klasycznego lewarka, a ilość biegów automatycznych lub zautomatyzowanych stale się zwiększa.

Volvo FL, a więc ciężarówka z klasy do 18 ton, właśnie otrzymało nową skrzynię biegów. Jest to przekładania całkowicie automatyczna, które oferuje osiem przełożeń zamiast sześciu dotychczasowych. W praktyce ma to oznaczać oszczędność paliwa na poziomie 4 procent. Ponadto nowy „automat” ma lepiej współpracować ze specjalistycznymi zabudowami, dzięki przystawce mocy o pełnej zdolności pracy na postoju.

Z nową skrzynią biegów będzie dostępne także Volvo FE, a więc lokalny model do nieco cięższych zastosowań. Ta ciężarówka otrzymała kolejną generację zautomatyzowanej skrzyni typu I-Shift, wcześniej wprowadzoną już do pojazdów dalekobieżnych. W praktyce powinno to oznaczać nawet 30 procent szybszą pracę, ze sprawniejszym uruchamianiem się sprzęgła i krótszą przerwą między poszczególnymi przełożeniami.

Co ciekawe, choć automatyczna skrzynia modelu FL oraz zautomatyzowana modelu FE to zupełnie inne konstrukcje, działające na innych zasadach (różnicę wyjaśniałem w tym artykule), obie przekładanie otrzymały taką samą ilość trybów pracy. Kierowca będzie mógł teraz wybierać między programem ekonomicznym, dynamicznym lub terenowym, robiąc to przełącznikiem na desce rozdzielczej.