Jeszcze w 1990 roku kierowca jeżdżący w trasy międzynarodowe to był w Polsce naprawdę ktoś. Wykonywanie tego typu pracy wiązało się wówczas z pewnym prestiżem, a do tego przed kierowcami stawiano wymagania, o których dzisiaj nikt nawet nie myśli. Zupełnie inna była sama organizacja pracy, bez żadnych układów telematycznych, mobilnych telefonów i internetu, a za to ze znacznie większą liczbą wymaganych dokumentów i nieodłącznymi kolejkami na granicach. Stąd też dla osób jeżdżących na najdłuższe trasy Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej przygotowywały książeczki z najważniejszymi informacjami. I właśnie taką książeczkę, zatytułowaną „Vademecum Kierowcy Międzynarodowych Przewozów Drogowych” i wydaną przez Przedsiębiorstwo Obsługi PKS Zakład w Olsztynie chciałbym Wam teraz zaprezentować. Znajdziecie w niej kilka smaczków – polecenie dbania o strój i ogólny wygląd, prośbę o godne reprezentowanie Polski, informację dotyczącą książek do rejestrowania czasu pracy, czy też wymagania wobec rejestrów międzynarodowych rozmów telefonicznych.
Wam życzę teraz miłego Czytania, natomiast Przemkowi dziękuję za ten genialny materiał!