Unijne zasady delegowania są legalne – TSUE odrzucił skargę Polski oraz Węgier

W nawiązaniu do tekstu:

Polscy przewoźnicy chcą zmian w wypłatach dla kierowców – apel czterech organizacji

Nowe, ogólnounijne zasady delegowania to obiekt do obaw dla wielu polskich przedsiębiorców. Jednocześnie jest to też szansa na wyższy zarobek dla wielu polskich pracowników.

W innych branżach nowe zasady obowiązują już od połowy bieżącego roku, natomiast w roku 2022 wejdą w życie także dla branży transportowej. Będą one obowiązywały w transporcie kabotażowym lub trójstronnym (na tzw. „przerzutach”), narzucając wypłacanie kierowcom zagranicznych wynagrodzeń oraz dodatków socjalnych.

Polska oraz Węgry chciały odwołać te przepisy, nie tylko dla transportu, ale dla wszystkich branży. Twierdziły, że takie zasady delegowania są ograniczeniem unijnych wolności oraz działaniem typowo protekcjonistycznym. Już dwa lata temu oba kraje złożyły więc oficjalną skargę, kierując ją do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

A wczoraj pojawił się wyrok, w ramach którego argumenty Węgier oraz Polski zostały odrzucone. Trybunał nie uznał zasad delegowania za nielegalne, ani tez nie uznał ich za naruszenie wolnej konkurencji. Zaznaczył, że delegowanie nie wpłynie na produktywność osób delegowanych, a firmy z różnych krajów nadal będą mogły konkurować pod względem kosztów. Mówiąc więc krótko – zasady delegowania zostają i od 2022 roku niemal na pewno będą mogły objąć branżę transportową.