Czy lusterka wsteczne, montowane na przedniej szybie, mają szansę zadomowić się także w pojazdach użytkowych, pozbawionych tylnej szyby? Ford uważa, że tak, choć wymaga to pewnej technologicznej zmiany – zamiast klasycznego odbicia trzeba wprowadzić obraz z kamery.
Takie elektroniczne „lusterko” właśnie trafiło do oferty Forda Transita oraz Transita Custom, z myślą o wersjach pozbawionych tylnych szyb. Ford pozwala też zamówić ten dodatek do starszych egzemplarzy, produkowanych już od 2012 roku. Wszystko bazuje na wyświetlaczu montowanym na przedniej szybie, właśnie w formie lusterka, a także na kamerze montowanej w tylnych drzwiach nadwozia.
Ford podkreśla, że wyświetlacz posiada układ automatycznej regulacji jasności. Dzięki temu obraz nie powinien przeszkadzać w czasie nocnej jazdy, a za dnia pozostanie czytelny. Obiektyw kamery ma mieć też znacznie szerszy zakres działania niż klasyczne lusterko. Dzięki temu skorzystamy z niego na przykład przy wyjeżdżaniu pod ukosem.
Oczywiście pozostaje pytanie, czy jest sens imitować lusterko, skoro taką samą rolę spełniłby wyświetlacz montowany w dowolnym miejscu. Ford najwyraźniej jednak uznał, że taki sposób montażu jest praktyczny i dobrze wpisze się w przyzwyczajenia kierowców.
