200 okradzionych i skradzionych ciężarówek miesięcznie – włoskie dane z 2020 roku

Włosi mają wyjątkowo poważny problem z transportowymi kradzieżami. Jak donosi tamtejsza firma telematyczna Viasat, tylko w 2020 roku w całym kraju okradziono lub skradziono 2435 ciężarówek.

Powyższy wynik może negatywnie zaskakiwać. Nie tylko dlatego, że mowa o średnio 200 kradzieżach miesięcznie i ponad sześciu dziennie, ale także z uwagi na ogromny wzrost ilości zgłoszeń. W 2019 roku podobnych kradzieży było 1429, czyli o okrągły tysiąc mniej.

Spośród 2435 skradzionych ciężarówek lub ładunków, zaledwie 40 procent udaje się odzyskać. Faktem też jest, że odzyskiwane pojazdy bardzo często są opróżnione. Sprawcy mogą więc celowo je porzucać, interesując się wyłącznie ładunkiem.

Znakomita większość przypadków dotyczy kradzieży towarów ze stojących ciężarówek. Wykonuje się to w czasie nocnych postojów, na przykład poprzez rozcinanie zamków. Choć są też przypadki dosłownych napadów na kierowców lub bardziej skomplikowane kradzieże na załadunkach. W tym drugim przypadku złodzieje podstawiają po towar fałszywą ciężarówkę, ze spreparowanymi dokumentami. Ładunek jest wówczas oficjalnie odbierany, a krótko później stawia się po niego właściwa ciężarówka.

Wśród najczęściej kradzionych towarów, Viasat wymienia żywność i napoje, meble, elektronikę, produkty tytoniowe, odzież i obuwie, a także artykuły higieniczne. Rok 2020 był też o tyle szczególny, że wyraźnie częściej kradziono dostawy medyczne.

Jeśli natomiast chodzi o najbardziej niebezpieczne regiony, to wymienia się tutaj Lombardię (331 przypadków, północ Włoch wraz z Mediolanem), Campanię (282 przypadków, południe Włoch wraz z Neapolem) oraz Lazio (272 przypadków, środkowe Włochy z okolicami Rzymu).