Powyżej: prezentacja omawianej Scanii
Już od dłuższego czasu szukałem pretekstu do opisania tej ciężarówki. Jestem absolutnym fanem jej wyglądu, a zwłaszcza przedniego zderzaka oraz pozycji za kierownicą. Szukałem więc ciekawostek, by móc dołożyć Wam do tego jakąś historię.
No i mam. Po lekturze niderlandzkiego artykułu na ten temat, opublikowanego w lipcu na łamach magazynu „BIGtruck”, trafiłem na bardzo ciekawy temat. Otóż Scania R650 z firmy Robert van der Linden Transport okazała się kolejnym pojazdem, który zaprojektowano w grze Euro Truck Simulator 2. Popularny ETS2 – bijący rekordy popularności wśród młodych miłośników transportu – pozwolił sprawdzić efekt tuningu jeszcze przed jego przeprowadzeniem. Wykonany w ten sposób projekt zawieziono do warsztatu i ten doskonale już wiedział jakie są oczekiwania klienta. A dodam, że był to warsztat znany w całej Europie, mianowicie Sjaak Kentie Truckspecials.
To nie jest pierwszy raz, gdy o czymś takim piszę. Pamiętacie człuchowską Scanię z piekła rodem, z przebiegiem 2 milionów kilometrów, szaro-białym lakierem, 620-konnym silnikiem i rekordowo głośnym tłumikiem? Tutaj przeróbki też poprzedzono modyfikacjami w ETS2. Właściciel najpierw zebrał wszystkie swoje pomysły, a następnie specjalista od Truck Simulatora naniósł to na model. A skoro efekt był naprawdę świetny, podobnie jak Roberta van der Lindena, może to służyć za dobrą radę – chcesz tuningować ciężarówkę, zacznij od projektu w ETS 2.
W przypadku prostszych projektów oraz popularnych modeli i konfiguracji, ETS2 można wykorzystać tak naprawdę samemu. Wystarczy pobrać z internetu zapis gry, w którym będziemy mieli już odblokowane wszystkie dodatki i wystarczająco duże fundusze. Jeśli natomiast chcemy modyfikować jakiś starszy model lub planujemy dodatki własnego projektu, musimy znaleźć kogoś obeznanego w temacie. Ściągnie on z sieci odpowiednie modele lub nawet wykona i zmodyfikuje je we własnym zakresie. Będzie mógł też przygotować właściwe malowanie.
Przykład możliwości z gry:
A na koniec wrócę jeszcze na chwilę do Scanii Roberta van der Lindena. To ciągnik z 2019 roku, służący na co dzień do transportu kontenerów morskich. Jego modyfikacje miały być jak najbardziej oldschoolowe, z typowo duńskimi lub niderlandzkimi dodatkami. Są też jednak niebanalne ciekawostki, jak na przykład przedni zderzak. Już fabrycznie pozbawiono go świateł przeciwmgielnych, gdyż właściciel planował wizualne obniżenie tego elementu, korzystając ze spojlera. Jeśli zaś chodzi o pozycję za kierownicą, to przypomina ona tuning z Ameryki. Podstawa spod systemu amortyzacji fotela została obniżona do zaledwie kilku centymetrów. Za to drążek manualnej, 12-biegowej skrzyni dodatkowo podwyższono. Biegi zmienia się więc gdzieś na wysokości ramienia, dodatkowo mając przed sobą ogromną, klasyczną kierownicę.
