Firma Svetsab zajmuje się produkcją akcesoriów do samochodów ciężarowych, wykonując między innymi potężne kominy układów wydechowych, najróżniejsze elementy chromowane oraz zabudowy wyjątkowo długich podestów roboczych. I choć asortyment to przywodzący na myśl raczej amerykański tuning klasyków z długimi przodami, siedziba Svetsab znajduje się w Szwecji, zaś jej produkty montowane są przede wszystkim na Scaniach.
Jedną z najnowszych ciężarówek przygotowanych przez Svetsab jest Scania R730 z układem osi 8×4 i 24-tonowym urządzeniem hakowym marki Joab, wzbogacona jednocześnie o kilka pięknych dodatków. Na przykład za kabiną można znaleźć aż cztery kominy z ośmiocalowych rur każdy, a także zestaw dodatkowych świateł zespolonych i ozdobną obudowę tylnej ściany. Ciekawy element zastosowano także między osiami, przykrywając scaniowskimi osłonami zestaw polerowanych szafek, a do tego doszedł piękny, czerwony lakier, aluminiowe koła, orurowanie i nakładki na reflektory, które nawet nieźle się tutaj wpasowały.
Ta Scania wyjechała natomiast z warsztatu Svetsab bodajże przed sześcioma laty, otrzymując nazwę „El Toro”. Był to pojazd demonstracyjny, prezentujący możliwości tuningu w tej szwedzkiej firmie i mający typowo amerykański styl. Ciągnik siodłowy R560 połączono tutaj bowiem z bardzo długą ramą, dwubarwnym nadwoziem i ogromną ilością chromu. Nie zabrakło też kominów, które są dodatkowo podtrzymywane przez specjalną ramę, na tylnym zderzaku można zliczyć 18 świateł zespolonych, zaś zbiornik paliwa mógłby służyć także za lustro. I tylko krótki przedni zderzak jakby tutaj nie pasował…
Tymczasem w roku 2011 Svetsab pokazało ciężarówkę o nazwie „War Machine”, która połączyła typowe dla tej firmy dodatki z najzwyklejszą konfiguracją 4×2. Powstał w ten sposób samochód, który mógłby pracować w typowej, kontynentalnej firmie transportowej, jednocześnie zwracając uwagę doskonałym połączeniem dodatków. Malunki na kabinie śmiało można określić skromnymi, na przedzie nie zamontowano ani jednej dodatkowej lampy, a i tak całość robi świetne wrażenie, pokazując, że odpowiednie zabudowy międzyosiowe, aluminiowe koła, wysokie kominy i ciekawy zderzak po prostu wystarczyły. Zaś w nocy swoje robią neony pod podwoziem, niczym w „Szybkich i Wściekłych” 😉
