Trzy toalety i jeden kran na 185 kierowców ciężarówek – kontrole i konfiskaty pojazdów

Nadchodzące dni mają być w Belgii szczególne. Związki zawodowe zapowiedziały tydzień masowych kontroli oraz nagłaśniania nadużyć socjalnych. Działania będą wykonywalne wspólnie z oficjalnym służbami, a o ich efektach na pewno przeczytamy w mediach.

Swoją inaugurację akcja miała już w ubiegły weekend. Przedstawiciele związku zawodowego BTB-ABVV, wraz z funkcjonariuszami ogólnokrajowej policji oraz inspekcji pracy, pojawili się w niedzielę na parkingu w Zeebrugge, przy ulicy Kustlaan. To teren należący do portu morskiego, czyli teoretycznie znajdujący się pod państwowym zarządem.

Na miejscu zastano 185 kierowców ciężarówek, głównie Rumunów, odbywających weekendowe odpoczynki w skandalicznych warunkach. Na wszystkie 185 osób przypadały trzy toalety chemiczne oraz jeden kran z bieżącą wodą.

Sami Belgowie tłumaczą, że to parking stworzony z myślą o krótkotrwałych postojach, na czas oczekiwania na za- lub rozładunek. Dlatego też zaplecze sanitarne jest bardzo ubogie. Wiele zagranicznych firm ma jednak zwyczaj pozostawiać tam kierowców na cały weekend. Stąd więc sanitarna katastrofa, szczególnie skandaliczna z uwagi na trwającą pandemię.

Następstwem niedzielnej kontroli było wszczęcie postępowań administracyjnym przeciwko całej grupie firm transportowych. Mogło to być na przykład złamanie zakazu odbywania 45-godzinnych odpoczynków w kabinach, czy też nakazu umożliwienia zjazdu do kraju raz na cztery tygodnie. W 20 przypadkach doszło wręcz do tymczasowej konfiskaty ciężarówek, w ramach zabezpieczenia na poczet przyszłej kary za socjalne nieprawidłowości. A nadchodzące dni zapewne przyniosą kolejne, podobne doniesienia.

Poniżej możecie zobaczyć nagranie opublikowane przez BTB-ABVV. Widać tam ciężarówki spędzające niedzielę w Zeebrugge, w tym duże ilości samych ciągników: