Trzy DAF-y oraz Hilux, jeden na drugim – niestabilnie, z usterkami i bez przeglądu

W brytyjskich przepisach nie istnieje coś takiego, jak sztywny limit wysokości pojazdu. Funkcjonuje jedynie zalecenie, by ciężarówki nie przekraczały 5,03 metra (16 stóp i 6 cali), gdyż właśnie tyle wynosi skrajnia autostradowych wiaduktów. Dlatego też brytyjskie transporty używanych pojazdów, zmierzających na przykład na eksport do byłych afrykańskich kolonii, potrafią mieć naprawdę karkołomny układ.

Oto właśnie taki zestaw, zatrzymany przez policję z hrabstwa Derbyshire na początku bieżącego tygodnia. Składa się on z trzech ciężarówek marki DAF, reprezentujących kompletną gamę tego producenta z początku XX wieku, a zwieńczeniem wszystkiego była terenowa Toyota Hilux, wyposażona dodatkowo w podwyższoną zabudowę i ostrzegawcze oświetlenie.

Całość zapewne „na styk” mieściła się w 5 metrach wysokości, a przez posiadanie aż czterech poziomów resorowania musiała być też bardzo niestabilna na zakrętach. Nic więc dziwnego, że funkcjonariusze ściągnęli ten zestaw z drogi. Po zatrzymaniu stwierdzono też usterki techniczne w ciągniku i naczepie, a ponadto naczepa okazała się nie mieć ważnego przeglądu, tracąc go trzy miesiące wcześniej.

Policja wezwała na miejsce zatrzymania DVSA, czyli brytyjską inspekcję transportową. Jej funkcjonariusze zakazali ciężarówce dalszego ruchu i wszczęli postępowanie administracyjne wobec właściciela ciągnika. Jak wysoka będzie przy tym kara, tego niestety nie podano.