Cofanie ciężarówką na szwajcarskiej autostradzie, by uniknąć spotkania ze służbami kontrolnymi, wydaje się bardzo głupim pomysłem. Gdy natomiast czegoś takiego podejmuje się trzech kierowców na raz, aż trudno określić ich zachowanie słowami.
O sprawie poinformowała szwajcarska policja z kantonu Uri. Jej funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o aż trzech autotransporterach cofających po autostradzie A2. Samochody miały przejechać w ten sposób około 300 metrów, chcąc cofnąć się do parkingu o nazwie Gotthard.
Jak się później okazało, kierowcy podjęli tę decyzję na wieść o prowadzonej na autostradzie akcji kontrolnej. Wiedzieli, że ich samochody nie są do końca sprawne i Szwajcarzy najprawdopodobniej wystawią im kary. Dlatego uznali, że najbezpieczniej będzie przeczekać na dopiero co miniętym parkingu.
Wszystko wydarzyło się w sobotę, około godziny 18. Ruch był więc wówczas niewielki i przy cofaniu udało się uniknąć tragedii. Kierowcy nie zdawali sobie jednak sprawy, że wszystko uwieczniły kamery. Krótko później na parkingu pojawił się więc patrol szukający trzech autotransporterów.
Ostatecznie kierowcy otrzymali mandaty za przekroczenie norm czasu pracy, złamanie wymagań ekologicznych, zły stan techniczny pojazdów, a także za cofanie na autostradzie. Dokładna wysokość kar nie została podana, ale wiadomo, że mowa tutaj o kilkuset frankach na osobę. Dla zorientowania zaś dodam, że jeden frank szwajcarski to obecnie około czterech złotych.
