Nowy rok już w pełni, więc najwyraźniej czas na kolejne autostradowe podwyżki. Zapewne nie będzie dla Was żadnym zaskoczeniem, że sprawa dotyczy „Kulczykówki”, czyli prywatnego odcinka autostrady A2.
Już od 2 marca 2020 roku, dokładnie od godziny 6 rano, między Nowym Tomyślem a Koninem będą obowiązywały nowe stawki. Podwyżki mają dotyczyć samochodów wszystkich kategorii – od motocykli, po ponadnormatywne ciężarówki. Wyniosą przy tym od kilku do nawet dwudziestu złotych za każdy z odcinków (Nowy Tomyśl – Poznań, Poznań – Września, Września – Konin), a dokładne zmiany rozpisuję poniżej:
Samochody ciężarowe powyżej trzech osi:
77 złotych zamiast 73 złotych;
Samochody ciężarowe o trzech osiach:
50 złotych zamiast 47 złotych;
Samochody o dwóch osiach, w tym jednej bliźniaczek:
33 złote zamiast 31 złotych;
Samochody o dwóch osiach z pojedynczymi kołami oraz motocykle:
22 złote zamiast 20 złotych;
Pojazdy ponadnormatywne:
220 złotych zamiast 200 złotych.
Co typowe dla autostrad zarządzanych przez prywatne firmy, wszystkie powyższe stawki to kwoty brutto, zwiększone o podatek VAT. Pewnym pocieszeniem jest więc możliwość odliczenia tego VAT-u. Nie zmienia to jednak faktu, że omawiana trasa jest po prostu absurdalnie droga.
Tak dla porównania, mój ulubiony przykład. Przejazd jednym odcinkiem zwykłej, dwupasmowej autostrady jest tylko o połowę tańszy, niż przejazd ciężarówką po najdłuższym na świecie, 55-kilometrowym moście. Znajduje się on w Chinach, między Hongkongiem a Zhuhai, a jego wybudowanie – w przeciwieństwie do wielkopolskiej autostrady – faktycznie mogło być wyjątkowo kosztownym wyzwaniem inżynieryjnym.
Pełen nowy cennik A2 znajdziecie tutaj, na łamach ePoznan.pl