W nawiązaniu do tekstu:
Vlantana Norge traci 85 zezwoleń na przewozy – to pierwszy taki przypadek w Norwegii
Tym razem działania norweskich służb kontrolnych okazała się skuteczne. Prawdopodobnie nie będzie żadnego sensacyjnego zwrotu akcji, czy też entuzjastycznych zapowiedzi ze strony firmy. Zamiast tego przewoźnik postanowił po prostu zakończyć swoją działalność.
Mowa tutaj o firmie Vlantana Norge, czyli norweskim oddziale dużego, litewskiego przewoźnika. Dzisiaj rano pojawiły się doniesienia o odebraniu tej firmie 85 licencji na przewozy drogowe. Ma to być odpowiedź na utratę tak zwanej „dobrej reputacji”, w wyniku licznych zaniedbań w zakresie czasu pracy oraz dokumentacji.
Sama firma odpowiedziała zaś na to deklaracją zakończenia swojej działalności. Jak podano w oficjalnym komunikacie, opublikowanym przez „Transport Magasinet”, począwszy od 1 marca 2020 roku Vlantana Norge przejdzie w proces likwidacji. O sprawie poinformowano także pracowników, a część z nich otrzymała już możliwość przeniesienia do litewskiej spółki-matki.
Sam zarząd Vlantana Norge twierdzi, że byłby w stanie spełnić wszystkie norweskie wymagania i kontynuować swoją działalność. W wyniku licznych afer firma straciła jednak istotnych klientów i przez to dalsza praca byłaby znacznie utrudniona.
Oczywiście nie znaczy to, że ciężarówki z logo Vlantany przestaną być widywane na norweskich drogach. Jak najbardziej można się ich spodziewać, lecz już nie z norweskimi, a z litewskimi rejestracjami. Zamiast zaś transportu krajowego, będą one mogły wykonywać po prostu kabotaż.
