Trwają kontrole lodu zbierającego się na dachach – ITD zatrzymało nawet autokar

Na nadchodzące dni w wielu regionach Polski zapowiadane są opady śniegu. Zapewne nie będą to żadne śnieżyce, lec temat lodu oraz śniegu na naczepach jak najbardziej pozostaje aktualny. Tymczasem służby kontrolne nie przestają tego sprawdzać, czego przykładem może być komunikat z udziałem… autobusu.

Niemiecki autokar został sprawdzony na polskiej drodze krajowej nr 3, w czasie wykonywania przejazdu z Czech. ITD zwróciło kierowcy uwagę na śnieg oraz lód zalegający na dachu pojazdu, a częściowo nawet na lusterkach. W pewnych miejscach jego warstwa miała wynosić kilkanaście centymetrów, co uznano za poważne zagrożenie dla ruchu drogowego.

Kierowca otrzymał mandat karny, a także nakazano mu oczyszczenie dachu. Naprawdę bardzo jestem ciekawy w jaki sposób tego dokonał. Turystyczna Setra nie była bowiem wiele niższa od długodystansowych ciężarówek. Uderzanie w dach od dołu nie wchodziło w grę, drabiny na wyposażeniu raczej nie było, a i „bujanie” pojazdem do przodu i do tyłu – przy obecności kilkudziesięciu pasażerów – trudno sobie wyobrazić. W pobliżu raczej nie było też specjalnej rampy, gdyż konstrukcji tego typu po prostu się w Polsce nie spotyka.

Oto komunikat WITD Wrocław:

30 stycznia 2020r. w miejscowości Piastów- droga krajowa nr 3, w ramach akcji „Bezpieczny autokar ferie 2020„ inspektorzy Oddziału Wydziału Inspekcji WITD Wrocław w Jeleniej Górze zatrzymali do kontroli niemiecki autokar turystyczny, który to wykonywał międzynarodowy transport drogowy osób. Na kontrolowanym pojeździe znajdowało się kilkanaście centymetrów lodu i zmrożonego śniegu, który podczas przejazdu spadał na jezdnię stwarzając bardzo duże zagrożenie w ruchu drogowym. W wyniku kontroli kierowcę ukarano mandatem karnym, a po kontroli musiał usunąć zalegając śnieg i lód chcąc dalej wykonywać przejazd.