Tragiczny wypadek na prostym odcinku drogi – kierowca ciężarówki zmarł w szpitalu

Fot. KP PSP Pruszcz Gdański

Na południowo-wschodnich obrzeżach Trójmiasta, na szlaku dawnej drogi krajowej nr 7, doszło wczoraj do tragicznego wypadku. W jego następstwie zginął 57-letni kierowca ciężarówki, a okoliczności całego zdarzenia wydają się być co najmniej zagadkowe.

W zdarzeniu uczestniczył sześcioosiowy zestaw do przewozu kontenerów, wracający z rozładunku i mający zupełnie pustą naczepę. Charakterystyczna Scania serii S, znana między innymi ze zlotów, dojechała akurat do miejscowości Bystra w gminie Pruszcz Gdański, mając przed sobą długi, prosty i szeroki odcinek. Poza tym przed ciężarówką jechało auto osobowe, a kolejny samochód zbliżał się z naprzeciwka.

Na tym odcinku doszło do wypadku:

Z nieznanych przyczyn Scania nagle zjechała na lewą stronę drogi, wpadła do rowu i uderzyła w drzewo. Pojazd nie pozostawił po sobie żadnych śladów hamowania, a uderzenie przypadło na sam środek kabiny. Świadkiem tego wszystkiego była kierująca autem nadjeżdżającym z naprzeciwka, której na szczęście udało się zatrzymać jeszcze przed miejscem wypadku. Uniknęła ona więc zderzenia z ciężarówką oraz jakichkolwiek obrażeń.

Niestety, tego szczęścia nie miał kierowca Scanii. Doświadczony 57-latek, mający za sobą kilka dekad pracy na zachodnich i wschodnich trasach, odniósł bardzo poważne obrażenia. Mężczyzna w krytycznym stanie trafił do szpitala, a tam jego życia nie udało się już uratować.

Drzewo, w które uderzył ciągnik:

Fot. KP PSP Pruszcz Gdański

Jedną z osób, które dotarły na miejsce wypadku, był właściciel firmy transportowej. Według udzielonych mi przez niego informacji, na drodze nie było żadnych śladów, które mogłyby wyjaśnić przyczyny wypadku. Wszystko wyglądało też o tyle nietypowo, że zestaw przez dłuższy czas, równomiernie jechał przez rów, aż do momentu centralnego uderzenia w oddalone od jezdni drzewo. Dlatego prokuratura podjęła decyzje o sekcji zwłok zmarłego, by potwierdzić, czy tuż przed wypadkiem nie uległ on na przykład zasłabnięciu. Wyniki tej sekcji powinny być gotowe w najbliższych dniach i wtedy też będzie można mówić o jakichkolwiek konkretach.

W tej sytuacji za naprawdę zaskakujący, a wręcz nieco absurdalny można uznać komunikat Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim. Ten już dzisiaj, bez czekania na wyniki sekcji, podał do wiadomości wstępną wersję wydarzeń. Mówi ona o wykonaniu przez kierowcę Scanii nieudanej próby wyprzedzania, w wyniku której musiał on gwałtownie uciekać na lewą stronę drogi, by uniknąć zderzenia z samochodem osobowym jadącym z naprzeciwka.

Koledzy zmarłego urządzili internetową zbiórkę na wsparcie dla jego bliskich. Można się do niej przyłączyć pod tym linkiem.

Fot. KPP Pruszcz Gdański