Tesla Semi znowu ma „pod górkę” – jest zbyt szeroka i nie może jeździć po Australii

Tesla ma kolejny problem ze ciężarowym modelem Semi. Właśnie oficjalnie zapowiedziano, że samochód nie uzyska homologacji na jednym z większych rynków i najbardziej prestiżowych na świecie. Mowa tutaj o Australii, gdzie na przeszkodzie stanęła szerokość pojazdu.

Australijskie przepisy nie dopuszczają ciężarówek szerszych niż 2,50 metra. To o 5 centymetrów mniej niż w Europie, o 10 centymetrów mniej niż w Ameryce Północnej, a jednocześnie za mało, by zarejestrować Teslę Semi. Ta w najwęższej wersji ma bowiem liczyć od 253 do 255 centymetrów.

Tesla już zapowiedziała, że żadnego wyjątku nie uczyni. Australijskich klientów jest bowiem zbyt mało, by przebudować dla nich nadwozie. Zamiast tego producent „elektryków” zaapelował do australijskich władz, oczekując zmiany prawa lub stworzenia wyjątku.

A kiedy Tesla Semi wyjedzie w końcu od dealerów? Seryjna produkcja raczej nie rozpocznie się w tym roku, z uwagi na niedobór baterii. Trzeba będzie poczekać do 2022 roku, choć wielu przewoźników uiściło przedpłaty już trzy lata temu.