Ten zestaw jechał na międzynarodówce! 70 uchybień, korozja, śmieci i brak tacho

Wiekowy Mercedes-Benz LK, wraz z przyczepą tworzący lekki autotransporter, został w piątek zatrzymany na niemieckiej autostradzie A7, pod miejscowością Neumünster. W tej okolicy można by się spodziewać, że pojazd zmierzał do Hamburga, by zostać tam załadowanym na statek i trafić na eksport gdzieś poza Europę. W końcu model LK, produkowany w latach 1984-1998, jest już ginącym gatunkiem na europejskich drogach. Niemniej ciężarówka zdążyła już minąć portowe miasto, a w momencie zatrzymania zmierzała dalej na północ…

Jak wyjaśnił policjantom bułgarski kierowca, punktem docelowym jego przejazdu była Dania, gdzie miał on podjąć ładunek kilku samochodów używanych. Innymi słowy, pojazd wykonywał pracę w transporcie międzynarodowym. Tymczasem jego stan techniczny absolutnie się do tego nie nadawał, już na miejscu kontroli mając stwierdzonych około 70 różnych uchybień! Część z nich była też naprawdę poważna, dotycząc przede wszystkim korozji. Dla przykładu, górny pokład w zabudowie ciężarówki miał być tak bardzo przerdzewiały, że po umieszczeniu na nim auta mógłby grozić przełamaniem. Za to w konstrukcji nośnej przyczepy zauważono po prostu dziurę.

Osobnego komentarza wymaga wnętrze ciężarówki. To było nie tylko wyraźnie wyeksploatowane, ale też po prostu zaśmiecone. Poza tym nie stwierdzono tam obecności żadnego tachografu, a kierowca nie dysponował wykresówkami z minionych dni. Wygląda więc na to, że bułgarski przedsiębiorca wykonywał międzynarodowy transport zupełnie na dziko, nie zaważając na formalności i absolutnie nie troszcząc się o swój pojazd. Jaka natomiast padnie tutaj kara finansowa? Niestety, na to pytanie nie podano konkretnej odpowiedzi. Trwa bowiem postępowanie administracyjne, w ramach którego zbadane zostaną wszelkie okoliczności transportu.

Zdjęcia: Polizeidirektion Neumünster