W tej firmie spotkasz Volvo FH16 750 z przedłużoną sypialnią oraz Iveco Strator z silnikiem przed kabiną

Szczęśliwi długości ciągnika siodłowego nie liczą. Tak można powiedzieć o austriackiej firmie Lettner Trans, z siedzibą nieopodal miasteczka Pregarten.

Lettner Trans zajmuje się przewozem głównie kontenerów oraz materiałów sypkich. Wykorzystuje się przy tym stosunkowo krótkie naczepy, w związku z czym firma pozwoliła sobie na podwójną ekstrawagancję. We flocie znajdziemy zarówno ciągnik z silnikiem przed kabiną, w postaci Iveco Strator, jak i ciągnik o wydłużonej kabinie, na bazie Volva FH16 Globetrotter XL.

Fioletowy Strator pochodzi z samego początku produkcji. Holenderska firma Charles Feijts Groep zbudowała go w 2008 roku, a więc ledwie rok po zaprezentowaniu pierwszego egzemplarza. Można założyć, że część zastosowanych tutaj rozwiązań nie była jeszcze szczególnie sprawdzona. Same za siebie mówiąc też pewne wizualne niedoróbki, jak chociażby niezbyt estetyczne osłony międzyosiowe.

Z drugiej strony, i tak należy się tutaj szacunek. Mówimy przecież o konstrukcji poważnie zmodyfikowanej poza oficjalną fabryką, a mimo to już od dekady lat dzielnie na siebie zarabiającej. Co natomiast było tutaj bazą? Ten konkretny Strator powstał w oparciu o Iveco Stralis z silnikiem Euro 5 o mocy 500 KM.

Jak budowane są Stratory i jaką mają historię? Opisywałem to tutaj.

Druga dłuższa ciężarówka z Lettner Trans to Volvo FH16 750 Globetrotter XL. Samochód ten jeździ raczej sporadycznie, za kierowcę mając samego właściciela firmy. Pan Lettner lubi 2-3 razy w tygodniu zrobić sobie przerwę od pracy biurowej i wsiada wtedy właśnie za kierownicę 750-konnego Volva.

Główny wyróżnik tego pojazdu to wydłużona kabina. Z zewnątrz pokrywają ją malunki związane z serią filmów „Gwiezdne Wojny”. W środku mamy natomiast mnóstwo przestrzeni, pokrytej beżową oraz jasnobrązową skórą. Zamiast zwykłego łóżka, wygospodarowano dwie kanapy rozdzielone stolikiem. Swobodnie zasiądą tutaj aż cztery osoby, ciesząc się przy tym rozbudowanym sprzętem audio.

Tak wygląda wnętrze: