Sztorm przewracał busy i zerwał plandekę z naczepy – dzisiejsze przestrogi z Holandii

Można powiedzieć, że wiatr wiał dzisiaj w Holandii niemal „na odcięciu”. Podmuchy osiągały siłę 9 w skali Beauforta, co w praktyce oznaczało prędkość do 88 km/h i sprowadziło na kierowców lżejszych pojazdów bardzo poważne problemy.

To dzisiejsze załamanie pogody było pierwszym „silnym sztormem”, jaki odnotowano w tym roku w Holandii. Zapewne też nieostatnim, jako że w ubiegłym roku naliczono łącznie pięć tego typu sytuacji. Dlatego, w ramach przestrogi, poniżej zamieszczam trzy materiały z dnia dzisiejszego. Uświadamiają one dlaczego nie wolno ignorować ostrzeżeń pogodowych, zwłaszcza w tak płaskim kraju, jakim jest Holandia.

Na dwóch pierwszych zdjęciach zobaczycie dalekobieżne pojazdy o DMC do 3,5 tony, przewrócone w czasie przejazdów na pusto. Kierowcom na szczęście nic się tutaj nie stało, choć cała sytuacja była bardzo niebezpieczna, jako że niewielkie kabiny zapewniają bardzo ograniczoną ochronę. Sam za siebie mówi przykład z października 2021 roku, gdy w Polsce zginął kierowca Iveco Daily przewróconego na wietrze (artykuł znajdziecie tutaj).

Na samym dole możecie natomiast zobaczyć nagranie z kamery autostradowej, uzmysławiające, że pełnowymiarowy ciągnik siodłowy naczepą też może paść ofiarą tak silnego wiatru. Tym przypadku sztorm zaczął zrywać plandekę z naczepy, a w następstwie tego pusty zestaw też zaczął grozić przewróceniem. By więc wyprowadzić go z drogi w bezpieczne miejsce, służba autostradowa musiała wysłać na miejsce ciężki, ośmioosiowy zestaw z kontenerami hakowymi, wykorzystując go jako przeciwwiatrową osłonę.