Szeroki na 4,7 metra, bez zezwolenia, licencji, OC, przeglądu, badań i kwalifikacji

To był wyjątkowo odważny sposób na transport ponadnormatywny. Ciężarówka z ładunkiem lekkiego katamaranu miała bowiem 4,27 metra szerokości, w samym środku dnia roboczego poruszała się po drodze krajowej nr 8, a po zatrzymaniu jej do kontroli stwierdzono następujące braki:

• zezwolenia na transport ponadnormatywny;
• oznakowania ponadwymiarowego ładunku;
• obstawy dwóch pilotów;
• wypisu z licencji na transport;
• ważnych badań kierowcy;
• ważnego szkolenia okresowego kierowcy;
• ważnego badania technicznego ciągnika;
• ważnego ubezpieczenia OC naczepy.

Mówiąc krótko, ten zestaw w ogóle nie powinien poruszać się po drodze, nie wspominając już o przewozie „gabarytu”. Dlatego też czwartkowa kontrola spod Augustowa zakończyła się ściągnięciem pojazdu na parking strzeżony i założeniem na koło łańcucha z kłódką (swoją drogą, nie wyglądało to zbyt solidnie). Przewoźnikowi może grozić łączna kara w wysokości nawet 32,5 tys. złotych, dowód rejestracyjny ciągnika został zatrzymany, a kierowca otrzymał trzy mandaty na łączną kwotę 700 złotych.

Oto komunikat WITD Białystok:

W czwartek (10 listopada) po południu, na krajowej „ósemce” koło Augustowa, inspektorzy ITD zauważyli nienormatywną ciężarówkę. Zestawem należącym do polskiego przedsiębiorcy był przewożony katamaran. Gabaryt był na tyle szeroki, że zmuszał uczestników ruchu jadących z przeciwka do poruszania się poboczem drogi. Funkcjonariusze zatrzymali nienormatywny zespół pojazdów do kontroli drogowej i stwierdzili szereg nieprawidłowości. Długość zestawu z ładunkiem wynosiła 18,1 m zamiast dopuszczalnych 16,5 m. Ciężarówka z przewożonym statkiem była również za wysoka i za szeroka. Jej wysokość wynosiła 4,37 m zamiast przepisowych 4 m, a szerokość 4,27 m zamiast dozwolonych 3 m. Gabaryt nie został prawidłowo oznakowany oraz na trasie jego przejazdu nie było wymaganych dwóch pojazdów pilotujących. Kierowca nie okazał wymaganego zezwolenia na przejazd nienormatywnego pojazdu po drogach publicznych. Nie miał także wypisu z zezwolenia na wykonywanie zawodu przewoźnika drogowego lub wypisu z licencji. Katalog stwierdzonych nieprawidłowości uzupełnił jeszcze brak ważnych badań lekarskich i psychologicznych oraz brak ważnego szkolenia okresowego kierowcy. Z kolei ciągnik siodłowy nie miał ważnych badań technicznych, a naczepa nie miała ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej (OC).

Inspektorzy ukarali kierowcę trzema mandatami karnymi na kwotę 700 zł i zakazali mu dalszej jazdy. Nienormatywna ciężarówka została skierowana na wyznaczony parking strzeżony. Wobec podmiotu wykonującego przewóz drogowy oraz osoby zarządzającej transportem w firmie zostaną wszczęte postępowania administracyjne. Grozi im kara pieniężna w łącznej wysokości 32 tys. 500 zł. Oprócz tego inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny ciągnika siodłowego oraz sporządzą wniosek do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.