Stereotypowy przypadek z białoruskim drewnem w chłodni – kontrola „pewniaka” na S8

Biały DAF na litewskich rejestracjach, flaga Kirgistanu za przednią szybą, odsłonięte zbiorniki paliwa oraz naczepa chłodnicza – trudno byłoby o większego „pewniaka” do kontroli. Gdy już natomiast ciężarówka została zatrzymana, szybko okazało się, że stereotypy jak najbardziej nie myliły…

Do kontroli doszło w minioną środę, w Rzędzianach pod Białymstokiem, przy drodze ekspresowej S8. Jak się wówczas okazało, litewski zestaw wykonywał przewóz z Białorusi do Holandii, wioząc w chłodni zupełnie niechłodniczy ładunek, w postaci drewna kominkowego. Niechłodniczym można było określić także samego DAF-a, jako że okazał się to ciągnik siodłowy z maksymalnie dużymi zbiornikami paliwa. Gdy więc został on połączony z chłodnią, dysponującą też własnym zbiornikiem dla agregatu, łączna pojemność „kotłów” przekroczyła 1500 litrów, łamiąc przepisy o transporcie materiałów niebezpiecznych.

Kolejnym problemem okazała się też masa całego zestawu. Już wstępna kontrola dokumentów pozwalała podejrzewać, że drewno kominkowe jest dla tego pojazdu zwyczajnie zbyt ciężkie. Gdy natomiast ciężarówkę wprowadzono na wagę, ta wskazała łącznie 46,25 tony na pięciu osiach, o 6,25 tony za dużo. A jakby tego wszystkiego było mało, kierowca okazał się wyraźnie złamać przepisy o odpoczynkach tygodniowych. Jego weekendowa przerwa od pracy została bowiem skrócona o 19 godziny i 6 minut, a jednocześnie tygodniowy czas pracy wydłużył się o niemal równe 2 godziny.

Łączna wartość naruszeń, za które odpowie teraz przewoźnik, wyniosła 21,5 tys. złotych. Kolejne 2 tys. złotych mandatu otrzymał kierowca. Przed kontynuowaniem trasy część drewna musiała zostać usunięta z naczepy, a ponadto firma musiała zorganizować zastępczy ciągnik, dysponujący mniejszymi zbiornikami.

Oto komunikat WITD Białystok:

Przeładowaną ciężarówkę z przekroczeniem limitu objętości zbiorników paliwa ujawnili inspektorzy podlaskiej Inspekcji Transportu Drogowego. Stwierdzenie nieprawidłowości skutkuje odpowiedzialnością kontrolowanego przewoźnika, wobec którego zostały wszczęte aż trzy postępowania administracyjne o nałożenie kar pieniężnych.

We środę (29.03) na drodze ekspresowej S8 w okolicach m.Rzędziany podlascy inspektorzy wytypowali do kontroli ciągnik z naczepą. Przewoźnik litewski realizował międzynarodowy transport drogowy ładunku podzielnego – drewna kominkowego na trasie Białoruś – Niderlandy.

Wstępna analiza przedłożonych do kontroli dokumentów wzbudziła podejrzenia, iż parametry dotyczące  dopuszczalnej masy całkowitej kontrolowanego składu z ładunkiem mogły zostać przekroczone. Podejrzenia te potwierdzono pomiarem na stanowisku wagowym, gdzie uzyskano rzeczywistą masę całkowitą ciężarówki z ładunkiem 46,25 tony, tj. o 6,25 tony ponad wartość dopuszczalną.

Dodatkowo kontrola techniczna ciągnika siodłowego z naczepą ujawniła 3 zbiorniki paliwa o łącznej pojemności przekraczającej maksymalny dopuszczalny limit określony w umowie ADR. W kontrolowanym okresie kierowca skrócił regularny odpoczynek tygodniowy o 19h 16min oraz przekroczył dopuszczalny tygodniowy czas prowadzenia pojazdów o 1h 57min.

Konsekwencją ustaleń kontrolnych było wszczęcie trzech postępowań administracyjnych w sprawach nałożenia kar pieniężnych na podmiot wykonujący przewóz drogowy w łącznej wysokości 21550. zł.

Kierowca został ukarany dwoma mandatami karnymi na kwotę łączną 2000 zł uregulowanymi na miejscu kontroli.

Ciężarówka do czasu opłacenia wszystkich kaucji na poczet kar administracyjnych przez podmiot realizujący przewóz oraz rozładunku nadwyżki ładunku do stanu zgodnego z obowiązującymi przepisami została sprowadzona i unieruchomiona na parkingu strzeżonym.
Przejazd będzie mógł być kontynuowany po ustaniu wskazanych przyczyn.