Stary 1142 i Autosany H6 w Afryce – klienci z Gwinei i Liberii podobno bardzo je chwalą

Powyższy film został ostatnio opublikowany przez „Muzeum Przyrody i Techniki Starachowice”. To publikacja promująca Stara 1142 i wykonana w momencie jego rynkowej premiery. Na filmie zobaczycie więc jak Stary były wytwarzane, jakie były ich parametry użytkowe i jakie zalety wskazywał producent.

A tymczasem Star 1142 staje się coraz rzadszym widokiem na polskich drogach. Skutecznie zastąpiły go ciężarówki zachodnich producentów, a w pewnych przypadkach także najcięższe i najbardziej wytrzymałe „busy”. Wiek 1142 też zrobił swoje, jako że większość egzemplarzy ma już za sobą ćwierć wieku pracy. 6,8-litrowe, 150-konne silniki miały więc gdzie i kiedy się wyeksploatować.

Choć nadal nie znaczy to, że wszystkie Stary muszą teraz trafić na złom lub do muzeów. Część z nich znajduje drugie życie w dosyć egzotycznych warunkach. Ich nowym miejscem pracy jest Afryka, gdzie jeżdżą ramię w ramię z lekkimi ciężarówkami francuskich, japońskich, czy niemieckich producentów. Czytelnik Darek przesłał cała galerię zdjęć takich pojazdów, tuż po lub tuż przed wysłaniem do Afryki. Da się tam zobaczyć właśnie Stary 1142, a także po jednym egzemplarzu Stara 200 i Jelcza 642. Są też autobusy Autosan H6, technicznie bazujące na lekkich ciężarówkach Star 742. A na najbliższy czas Darek zapowiada wysyłkę Starów w terenowych wersjach, reprezentujących model 266.

Odbiorcami omawianych pojazdów są takie kraje, jak Gwinea, czy Liberia, a więc bardzo biedne państwa z wybrzeża Afryki Zachodniej. Tamtejsi użytkownicy podobno chwalą polskie konstrukcje, a prostota konstrukcji na pewno temu sprzyja. Jak też wyjaśnił mi Darek, polskie auta spotyka się między innymi w czasie pracy na plantacjach bananów.