Powyżej: przekazanie nowych MAN-ów w WITD Gdańsk
Funkcjonariusze ITD z całego kraju jeżdżą już nowymi MAN-ami TGE. Inspekcja zamówiła łącznie 64 takie pojazdy, a przy okazji zaczynają się pojawiać informacje o wyzbywaniu starych radiowozów.
W języku urzędniczym nazywa się to „Informacją o zbędnych i zużytych składnikach rzeczowych majątku ruchomego”. Wniosek o otrzymanie takiego pojazdu mogą służyć inne jednostki lub nawet inne służby, będące akurat w potrzebie. Znanym widokiem są na przykład byłe radiowozy ITD w użytku Ochotniczej Straży Pożarnej.
Teoretycznie taki były radiowóz ITD może być całkiem niezłym narzędziem pracy. Jego podzespoły więc całej stały niż jeździły, prąd dla zabudowy dostarczały agregaty prądotwórcze, a stan techniczny powinien być perfekcyjny. W końcu ITD to ta sama służba, która wyłapuje na drogach zbyt zmęczone życiem „dostawczaki”.
Jak się jednak okazuje, radiowozy ITD też mogą wymagać pewnych inwestycji. Przykładem może być pełna informacja z WITD Gdańsk, gdzie zbędnym „majątkiem ruchomym” są cztery Fiaty Ducato z 2008 roku. Wszystkie te pojazdy mają co prawda ważne badania techniczne, ale w opisach ich stanu wymieniono liczne ślady eksploatacji.
Każdy z 12-letnich Fiat ma stwierdzoną między innymi korozję podwozia. Wymienia się też skorodowane elementy zewnętrzne, miski olejowe, linki hamulcowe, czy tarcze hamulcowe. Są też wyeksploatowane resory oraz odboje, ze stanem określanym na „konieczna wymiana”. Jeden z egzemplarzy ma zbyt dużą różnicę sił hamowania na osi przedniej, a także „pocący się” uszczelniacz prawej półosi napędowej. W innym zaś hamulec postojowy zbyt słabo działa na jednym z tylnych kół. Jest też niesprawne oświetlenie tablicy rejestracyjnej, uszkodzony czujnik grubości klocków hamulcowych, czy wymagający wymiany akumulator.
Na koniec dodam, że to najstarsze radiowozy z floty WITD Gdańsk. Poza omawianymi Fiatami oraz wspomnianymi na wstępie MAN-ami, inspektorat posiada też stosunkowo świeże Renault Master, w wersji po modernizacji z 2014 roku.
