Drogowa kariera tego kierowcy rozpoczęła się od tragicznego wypadku. Jeszcze przed otrzymaniem prawa jazdy kategorii C, w czasie odbywania jazd szkoleniowych, śmiertelnie potrącił on 45-letniego mężczyznę.
Wypadek miał miejsce w poniedziałek wieczorem, w Strzelcach nieopodal Opoczna. 32-latek zasiadał wówczas za kierownicą MAN-a TGL, odbywając jazdy szkoleniowe pod okiem 46-letniego instruktora. W pewnym momencie zaczął wyprzedzać inny, wolno jadący pojazd, również będący samochodem nauki jazdy. I właśnie w czasie tego wyprzedzania potrącił mężczyznę idącego skrajem drogi.
45-letni pieszy miał przemieszczać się w tym samym kierunku, co ciężarówka. Nie miał on na sobie żadnych elementów odblaskowych, a jednocześnie kursant i instruktor mieli bardzo ograniczoną widoczność. Zbliżała się godzina 20, wokół panował zupełny mrok, a do tego występowały obfite opady deszczu. Obaj panowie nie zauważyli więc pieszego, doszło do śmiertelnego potrącenia, a na koniec ciężarówka wjechała jeszcze do rowu
O sprawie poinformowała łódzka policja, czyniąc z tego przestrogę dla pieszych i przypominając o konieczności noszenia odblasków poza terenem zabudowanym. Co natomiast z sytuacją kierującego? Czy kursant zostanie oskarżony o spowodowanie wypadku, czy też odpowiedzialność będzie jeszcze przeniesiona na instruktora? A może żadna z osób nie odpowie za zdarzenie, właśnie w związku z brakiem elementów odblaskowych? Niestety, odpowiedź na to pytanie nie została jeszcze podana.
Oto komunikat KWP Łódź:
Do tragicznego w skutkach wypadku drogowego doszło 12 października 2020 roku o godzinie 19.40 w Strzelcach w gminie Mniszków w powiecie opoczyńskim. Apelujemy do pieszych o zakładanie odblasków. One mogą uratować życie.
Policjanci pracujący na miejscu zdarzenia pod nadzorem prokuratora wstępnie ustalili, że 32 letni kursant nauki jazdy kierując samochodem ciężarowym marki Man, jadąc pod okiem 46 letniego instruktora, podczas wyprzedzania innego pojazdu, także nauki jazdy, śmiertelnie potrącił idącego w tym samym kierunku 45 letniego pieszego. Niestety pieszy poniósł śmierć na miejscu. Jak ustalili policjanci, pieszy nie był ubrany w żaden element odblaskowy, który mógłby zwiększyć jego widoczność i bezpieczeństwo na drodze. Dodatkowo w tym czasie panowały bardzo trudne warunki drogowe, obfite opady deszczu, zmrok, znacząco utrudniają widoczność na drodze. Dlatego tak bardzo ważne jest aby zadbać o swoje bezpieczeństwo i podczas poruszania się po drogach ( nawet w terenie zabudowanym) zakładać elementy odblaskowe. Pamiętajmy, pieszy ubrany w ciemny strój jest widziany przez kierującego pojazdem z odległości około 40 metrów. Natomiast osoba piesza, mająca na sobie elementy odblaskowe, staje się widoczna nawet z odległości 150 m.
Elementami odblaskowymi mogą być przedmioty doczepiane do ubrania, opaski, kamizelki oraz smycze. Ważne jest ich umieszczenie: odblaski zaleca się umieszczać na wysokości kolan, dłoni, w okolicy środka klatki piersiowej i pleców – wówczas będziemy mieli pewność, że jesteśmy lepiej widoczni dla innych uczestników ruchu drogowego.
