Silne wichury: zestaw z dwiema przyczepami wiązany do mostu oraz dziura w kabinie

Środa będzie stała w Polsce pod znakiem wyjątkowo silnych wiatrów. Pierwszy stopień ostrzeżenia przed warunkami atmosferycznymi przewidziano dla dwunastu województw, z niemal wszystkich części kraju. A tymczasem możemy sobie obejrzeć przestrogi z Zachodu. W Niderlandach wichury rozpoczęły się już we wtorek. Skutkowało to wieloma poważnymi zdarzeniami, dotyczącymi także transportu.

Pierwszy przykład może pochodzić z autostrady A16, z mostu Moerdijkbrug. Tam silny powiew wiatru przewrócił bardzo specyficzny, 25-metrowy zestaw. Było to Renault Gamy T z aż dwiema centralnoosiowymi przyczepami. Samochody takie jak ten mają nawet 170 m3 przestrzeni ładunkowej, a wykorzystuje je niderlandzki producent izolacji podłogowych (więcej na ich temat znajdziecie pod tym linkiem).

Po spotkaniu z silnymi wiatrem, druga przyczepa przewróciła się zupełnie. Pierwsza ustawiła się pod kątem 45 stopni i tylko trzyosiowa ciężarówka pozostała na wszystkich kołach. Sprawa okazała się też na tyle skomplikowana, że nie dało się przeprowadzić akcji ratunkowej. Zamiast tego przyczepy przywiązano pasami do barierek i czekano aż wiatr osłabnie. Przez cały ten czas autostrada A16 była zablokowana.

Zestaw uwiązany do mostu:

Drugie ze zdarzeń miało miejsce na wąskiej, lokalnej drodze, w miejscowości Haarle. Tam wiatr był na tyle silne, że przewrócił jedno z przydrożnych drzew. Runęło ono na trasę tuż przed rozpędzoną ciężarówką i uderzyło w prawą stronę kabinę. Nadwozie DAF-a CF zostało dosłownie rozerwane i między szybą a podwyższeniem dachu powstała ogromna dziura.

Pomimo bardzo poważnych uszkodzeń pojazdu, kierowca nie doznał żadnych obrażeń. Był jednak poważnie zszokowany, czemu zresztą trudno się dziwić. Również i tutaj droga została zablokowana, w dalszą trasę zestaw odjechał za ciężkim holownikiem pomocy drogowej.

Co zostało z DAF-a: