Bezpieczeństwo ładunków oraz nadzorowanie pracy kierowców to dwa wyjątkowo popularne tematy. Właśnie w związku z nimi rozwija się bezprzewodowa łączność, systemy telematyczne, czy nowe układy monitorowania. Jak się jednak okazuje, można też pójść w tym temacie za daleko, na co przykładem jest dyskusja trwająca obecnie w Brazylii.
Brazylijskie media nagłośniły temat siatek na szyby, montowanych w ciężarówkach przez pewną część przewoźników. Są to siatki tekstylne, wyszywane z tasiemek, choć dodatkowo wzmacniane grubymi, miedzianymi drutami, trudnymi do przecięcia w prowizoryczny sposób. Co więcej, siatki w sposób trwały montuje się do ramek szyb, na przykład przy użyciu nitów. Wszystko to więc sprawia, że powstaje realna przeszkoda w przedostaniu się przez opuszczoną szybę.
Czemu takie rozwiązanie służy? Powody mają być aż dwa. Po pierwsze, ma to być dodatkowe zabezpieczenie przed włamaniami do kabin, które często odbywają się przez wybicie bocznej szyby. Tym samym mowa więc o dodatkowym zabezpieczeniu dla kierowcy oraz jego przedmiotów.
Drugi argument jest jednak taki, że to zabezpieczenie przeciwko samym kierowcom. To odnosi się do systemów telematycznych, które brazylijscy przewoźnicy stosują w obawie przed kradzieżami. W systemach tych wyznacza się miejsca, w których kierowca może się zatrzymać, na przykład w celu zaplanowanego rozładunku lub odbycia odpoczynku na bezpiecznym, zweryfikowanym parkingu. Gdyby natomiast kierowca opuścił pojazd w nieautoryzowanym miejscu – zwiedzony jakąkolwiek atrakcją lub potrzebą – przewoźnik automatycznie zostanie o tym powiadomiony, dzięki czujnikowi otwierania drzwi kabiny.
Powyższy system ma taką wadę, że znacznie ogranicza swobodę kierowców. Ogranicza im dostęp do punktów gastronomicznych, toalet, czy chociażby sklepów. Dlatego też część osób zaczęła oszukiwać czujniki, wysiadając z kabin poprzez opuszczone okna, bez otwierania drzwi. Coś takiego dało się ukryć przed przewoźnikami i właśnie tutaj pojawił się drugi powód montowania siatek na szybach.
Którykolwiek z tych powodów nie byłby akurat realizowany, sprawa jest bardzo kontrowersyjna. Pojawia się bowiem pytanie, czy takie utrudnienie awaryjnego wyjścia z kabiny nie łamie podstawowych praw pracownika i nie stanowi dodatkowego niebezpieczeństwa w razie wypadku. Sami Brazylijczycy są więc zdania, że sprawa takiej siatki w kabinie może wkrótce znaleźć finał w którymś z sądów.
