Sejm zatwierdził nowe przepisy dla tachografów – będą kontrole w serwisach i nowe karty dla Ukraińców

Sejm zatwierdził nowe polskie przepisy dotyczące tachografów. Większość z nich ma wejść w życie już 1 czerwca, a więc za trzy tygodnie.

Co ciekawego przewidują zmiany? Przede wszystkim ITD otrzyma nowe narzędzie do walki z wyłącznikami. Inspektorzy nie będą musieli szukać wyłączników sami, zamiast tego korzystając z serwisów. Wystarczy bowiem „uzasadnione podejrzenie” obecności wyłącznika, w postaci chociażby nietypowych zapisów czasu pracy, by ITD mogło zabrać ciężarówkę do serwisu wyspecjalizowanego w tachografach. Jeśli wyłącznik faktycznie zostanie znaleziony, za pracę serwisu zapłaci przewoźnik. Jeśli natomiast wyłącznika nie będzie, koszt kontroli pokryje państwo.

Druga ciekawa zmiana dotyczy kierowców spoza Unii Europejskiej, a więc przede wszystkim z Ukrainy. Zgodnie z nowymi przepisami, przewoźnik będzie mógł łatwo wyrobić takiemu kierowcy tymczasową, polską kartę do tachografu. Będzie to dokumenty ważny przez 185 dni i pozbawiony możliwości przedłużenia. Ma być to więc rozwiązanie dla firm, które zatrudniają Ukraińców na pół roku i chcą maksymalnie ograniczyć przy tym formalności.

Trzecia nowość znowu dotyczy wyłączników. Tym razem chodzi o zakaz produkcji, dystrybucji, reklamy oraz sprzedaży tych urządzeń, pod groźbą kary grzywny lub więzienia. W skrajnym przypadku osoba zajmują się wyłącznikami będzie mogła spędzić za kratkami dwa lata.

Jest też pewna zmiana formalna, która uporządkuje polskie prawo. Obecnie w polskich przepisach funkcjonują dwie oddzielne ustawy – dla tachografów analogowych oraz cyfrowych. Po zmianie, wszystkie typy tachografów będą objęte jedną, uniwersalną ustawą. Ma ona też lepiej precyzować wymagania dla tachografowych warsztatów oraz pracujących w nich osób.