Scanie serii S z nowym nazewnictwem – od niedawna trwają już ich odbiory

W ciągu minionych dwóch miesięcy raczej niewiele mówiło się o odbiorach nowych ciężarówek. Tym samym większej uwadze umknął fakt, że na drogach w końcu pojawiła się większa ilość Scanii ze zmienionym nazewnictwem.

Mowa tutaj o samochodach z serii S, których oznaczenia rozpoczynają się teraz od cyfry z mocą silnika. Dla przykładu, nie ma już modelu S500, ale za to można otrzymać model 500S. Wszystko zaś dlatego, że dotychczasowe nazewnictwo oprotestowała firma Mercedes-Benz, roszcząc sobie do niego prawa w ramach produkcji osobowej klasy S.

Nowe nazewnictwo objęło wszystkie pojazdy zamówione od grudnia 2019 roku. Do tego trzeba było jednak doliczyć czas produkcji oraz dostawy i w efekcie S-ki z nowymi nazwami popularyzują się dopiero od niedawna, jakoś od przełomu marca i kwietnia. Można je już spotkać zarówno za granicą, jak i na polskich drogach.

Powyżej widzicie trzy Scanie 500S Highline dla białostockiej firmy Technologie Drogowe Sochacki. O przekazaniu tych pojazdów informowano w kwietniu i trafiły one do pracy wraz z trzema różnymi, niskopodwoziowymi naczepami marki Nooteboom. Nowe zestawy będą służyły głównie do transportu maszyn budowlanych, będąc przy tym wyposażonym w specjalnie skonfigurowane, hydrauliczne rampy najazdowe.

Pod tekstem zamieszczam zdjęcia egzemplarza z Niderlandów, również w trzyosiowej konfiguracji 500S Highline. Samochód ten przekazano dosłownie w ostatnich dniach i wraca on uwagę bardzo ładnie pomalowaną atrapą chłodnicy. Firma DVK Transport zamówiła go dla uczczenia 50-lecia swojej działalności i stąd napis „Limited Edition”.