Źródło zdjęcia:
Scania oficjalnie wznowiła produkcję ciężarówek z silnikami V8. Dostawy mają się teraz odbywać bez żadnych przerw i Szwedzi biorą się za nadrabianie zaległości.
Informacje o wstrzymaniu produkcji pojawiły się na początku lata. Wynikało to z problemów, które odnotowywał poddostawca ośmiocylindrowych bloków. Niemiecka odlewnia najpierw zmieniła właściciela, a następnie zorganizowano w niej ogromny strajk, związany z planami zamknięcia zakładu.
Jak oficjalnie podała Scania, te problemy to już przeszłość. Odlewnia znowu wytwarza ośmiocylindrowe bloki i trafiają one do scaniowskiej fabryki w Södertälje. Produkcja całych silników ruszyła więc na nowo, podobnie jak produkcja wyposażonych w nie pojazdów.
Najważniejszym zadaniem jest teraz zrealizowanie zaległych zamówień. Scania zamierza uporać się z tym już w najbliższych tygodniach. Następnie zaś silniki będą wytwarzane na bieżąco, a przy tym firma zacznie zbierać kolejne zamówienia.
Komentując wszystko, szwedzki producent nie kryje skruchy. Przerwa w dostawie ośmiocylindrowych bloków miała być największym tego typu problemem, jaki Scania odnotowała w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat. Podkreśla się też, że uderzyło to przede wszystkim w tych klientów, którzy są miłośnikami marki.