Scania serii 4 z wyjętym bezpiecznikiem od tacho – klasyka w komunikacie ITD

Dzisiaj w inspekcyjnych komunikatach czytamy głównie o tachografach cyfrowych. U przedmiotach kierowców szuka się cudzych kart, kabiny rozbiera się w poszukiwaniu „wyłączników”, a niejedna kontrola musi skończyć się w warsztacie. Przy poniższej sprawie inspektorzy mogli więc poczuć coś w rodzaju nostalgii.

Kierowca i jednocześnie właściciel Scanii serii 4 zastosował stary, popularny niegdyś sposób. Wyjął bezpiecznik odpowiedzialny za pracę tachografu i nie włożył do urządzenia wykresówki. W tym modelu zupełnie wystarczyło to, by dokonać manipulacji. Czas pracy nie był więc naliczany, a przy okazji nie naliczał się też przebieg.

Ciężarówkę zatrzymano wczoraj, na bramkach autostrady A1, przy węźle Piątek. Kierowca-właściciel będzie miał do zapłacenia karę administracyjną, a przy okazji odpowie też za przestępstwo, jakim jest od niedawna manipulowanie przebiegiem pojazdu. Za to grozi mu nawet kara 5 lat więzienia, choć może się też skończyć na kilkutysięcznej grzywnie.

Swoją drogą trzeba przyznać, że „czwórka” prezentowała się naprawdę nieźle – bez połamanych elementów, na ładnych felgach i ze świeżą naczepą Widać, że przewoźnik dbał o ten sprzęt, mogąc cenić go nie tylko za walory „tachografowe”.

Oto komunikat GITD:

Inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego z Łodzi zatrzymali ciężarówkę we wtorek (24 listopada) w punkcie poboru opłat przy węźle Piątek na autostradzie A1. Kierowcą pojazdu był sam przedsiębiorca, który wykonywał krajowy transport drogowy rzeczy, jadąc z ładunkiem blachy z Płocka do Świętochłowic. Podczas kontroli tachografu stwierdzono brak wykresówki, a czas jazdy i odległość przebytej drogi nie były rejestrowane. W trakcie przesłuchania kierowca przyznał, że po załadunku w Płocku wyjął bezpiecznik ze skrzynki z bezpiecznikami, aby wyłączyć drogomierz i tachograf. Za nierejestrowanie czasu pracy wobec przedsiębiorcy wszczęte zostało postępowanie administracyjne, którego konsekwencją może być nałożenie wysokiej kary finansowej. W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa ingerencji w drogomierz, przewoźnika wraz z jego pojazdem przekazano do dalszych czynności przybyłemu na miejsce kontroli patrolowi policji.