Źródło zdjęcia: Jakie ciężarówki można spotkać na tureckich drogach – blisko, ale już prawdziwa egzotyka
Pełne, plastikowe kołpaki na ciężarowych kołach raczej nie wzbudzają zbyt dobrych skojarzeń. Zwykle są one częścią wschodniego lub tureckiego tuningu, będąc przekładanym z autobusów. Okazuje się jednak, że jazda z pełnymi kołpakami może być opłacalna. Pod warunkiem przygotowania ich przez specjalistów od aerodynamiki, a także otoczenia spojlerami.
Amerykański Mack, należący do koncernu Volvo, właśnie wprowadza coś takiego do oficjalnej sprzedaży. System o nazwie FlowBelow Tractor AeroKit obudowuje tylne wózki ciągników, poprzez pełne kołpaki oraz nakładki montowane za i między kołami. Wszystko zaś po to, by ograniczyć zawirowania powietrza wokół podwozia, zmniejszyć w ten sposób opór aerodynamiczny i tym samym zużyć mniej oleju napędowego.
Mack FlowBelow Tractor AeroKit:
Firma złożyła obietnicę ograniczenia zużycie paliwa na poziomie dokładnie 2,23 procent. I choć w pierwszej chwili nie brzmi to zbyt imponująco, długofalowo można zaoszczędzić naprawdę sporo. Na 100 tys. kilometrów ciężarówka powinna spalić jakieś 600-700 litrów mniej, a to przekłada się na konkretne pieniądze. Dla porównania też dodam, że rezygnacja z bocznych lusterek, poprzez wprowadzenie kamer MirrorCam, ma oszczędzać w nowych Mercedesach Actrosach 1,3 procent paliwa. Powyższy system jest więc dwukrotnie bardziej skuteczny.
Choć więc tak obudowane podwozie nie wygląda zbyt pięknie, chętnych na oszczędności zapewne nie zabraknie. Tym bardziej, że opisywane rozwiązanie jest proste i nie powinno okazać się drogie w zakupie oraz eksploatacji.