Samochód z prawdopodobnie kradzionym paliwem – kontrola na granicy Austrii i Włoch

Służby kontrolne prawdopodobnie znowu zatrzymały pojazd związany z kradzieżami paliwa. Była to lekka, japońska ciężarówka, przewożąca zbiornik z wbudowaną pompką oraz paliwem nieznanego pochodzenia.

Kontrola miała miejsce 23 maja, na austriacko-włoskiej granicy. Patrol karabinierów zatrzymał pojazd na austriackich rejestracjach, prowadzony przez osiadłego w Austrii, 38-letniego Bośniaka. Kierowca wydawał się bardzo zestresowany, zwłaszcza gdy sprawdzono przestrzeń ładunkową. Znajdował się tam wspomniany, plastikowy zbiornik, wypełniony 400 litrami oleju napędowego.

38-latek nie potrafił wytłumaczyć pochodzenia tego paliwa. Nie miał na przykład żadnych dokumentów, które by to wyjaśniały. Padło więc podejrzenie, że paliwo zostało skradzione. Cały ładunek został skonfiskowany, a wobec mężczyzny wszczęto dochodzenie. Wjazd do Włoch został mu zabroniony, a jeśli zarzuty się potwierdzą, mężczyzna może spędzić od 6 miesięcy do 3 lat w więzieniu.