Rumunia i Bułgaria w Schengen, ale nie dla ciężarówek – zmiany na lotniskach i w portach

Przekraczanie granic z Rumunią oraz Bułgarią to temat, o którym kierowcy i przewoźnicy naprawdę długo mogliby opowiadać. Wszystko to pomimo faktu, że oba kraje już od 2007 roku pozostają członkami Unii Europejskiej. Kiedy natomiast można spodziewać się wejścia tych państw do strefy Schengen i ostatecznego zażegnania kolejek? Niewykluczone, że kluczowe decyzje w tym temacie zapadną na przestrzeni nadchodzącego roku.

Pierwszy przełom już nastąpił. Właśnie zawarto bowiem porozumienie, według którego Rumunia oraz Bułgaria zostaną włączone do strefy Schengen w transporcie powietrznym oraz morskim. Nastąpi to w marcu 2024 roku, skutkując zmianami na lotniskach oraz w portach. Jednocześnie mają trwać rozmowy na temat rozszerzenia tego procesu także na transport drogowy. Według władz Rumunii, powinny się one zakończyć jeszcze przed końcem 2024 roku, co w praktyce oznaczałoby podniesienie szlabanów na wszystkich granicach za jakieś kilkanaście miesięcy.

Takie stopniowe wchodzenie do strefy Schengen – najpierw ma wodzie i w powietrzu, a dopiero potem na drogach – jest nowym zjawiskiem, zaproponowanym w czasie negocjacji z Austriakami. Austria to bowiem ostatni kraj członkowski, który sprzeciwia się całkowicie swobodnemu ruchowi z Rumunią oraz Bułgarią. Główne obawy dotyczą przy tym nielegalnej imigracji, docierającej do Europy Zachodniej przez Bałkany i masowo przechodzącej przez rumuńskie i bułgarskie granice lądowe.


O problemach na granicach w tej części Europy pisałem między innymi w tym artykule: Tak wyglądają powroty ciężarówką z Bułgarii – kolejka do granicy to dopiero początek