Rok 2024 będzie pełen ciężarowych premier – kabiny, wnętrza, patenty i elektryki

Rozpoczęty właśnie rok 2024 może przynieść w branży samochodów ciężarowych bardzo wiele nowości. Wynika to z kilku nakładających się czynników, jak wprowadzanie opłat drogowych zależnych od spalania i aerodynamiki, zaplanowana na lipiec nowa lista obowiązkowego wyposażenia ciężarówek, a także przygotowywane na wrzesień targi IAA Transportation w Hanowerze. Przypomnijmy więc sobie doniesienia z ostatnich miesięcy, by zobaczyć jakich nowości można się spodziewać.

Najbardziej wymowną zapowiedzią są testy pojazdów w kamuflażu. Tutaj przypomnę, że w ostatnich miesiącach w Europie sfotografowano między innymi Volvo z całkowicie przysłoniętą kabiną, Scanię z częściowo przysłoniętym przodem oraz zakamuflowaną wersję nowego Mercedesa z silnikiem diesla. Można się spodziewać, że wszystkie te pojazdy zadebiutują z przodami wydłużonymi o kilkanaście lub kilkadziesiąt centymetrów, by poprowadzić swoją aerodynamikę. Niewykluczone też, że zobaczymy w nich wydłużone kabiny sypialne, korzystające z nowych unijnych zasad. Poza tym zagwozdką pozostaje amerykańskie Volvo w kamuflażu, widziane na naszym kontynencie z europejskim oświetleniem i typowo europejskimi nadkolami. Wszystkie omawiane fotografie pochodzą ze strony Iepieleaks.nl, specjalizującej się w tego typu doniesieniach.

Mercedes-Benz:

Scania:

Volvo:

Tradycyjnie pewnych zapowiedzi dostarczyły brazylijskie zdjęcia patentowe. Z obecnych tam nowości, które nie miały jeszcze oficjalnej premiery, można wymieć boczne kamery dla Renault Gamy T, a także zupełnie nowy układ sypialni dla ciężarówek marki Volvo Trucks. Niemniej tutaj premiery są mniej przesądzone, jako że za patentami nie zawsze idzie wprowadzenie do sprzedaży.

Boczne kamery:

Nowy układ sypialni:

Kolejna grupa nowości to pojazdy, które oficjalnie zaprezentowano już w 2023 roku, ale dopiero w nadchodzących miesiącach mają one wyjechać na dealerskie prace i trafić do odbiorców. Tutaj przypomnę, że minionej jesieni Iveco pokazało modele S-Way, X-Way oraz T-Way z nowymi silnikami i nowym wnętrzem, Renault pochwaliło się kolejną generacją Mastera, a Ford gruntownie odświeżył model Cargo i przemianował go na nazwę F-Line. Renault Trucks oraz Scania przedstawiły nowe deski rozdzielcze dla całych ciężkich gam swoich pojazdów, a MAN zrobił to dla dostawczego modelu TGE. Nadwoziowa nowość szykuje też czeska Tatra, która będzie teraz dzieliła kabiny z nową generacją DAF-ów i wprowadzi kamery zamiast lusterek.

Iveco S-Way:

Renault Master:

Ford F-Line:

Scania:

Renault Trucks:

MAN TGE:

Tatra Phoenix:

Cały przegląd zamykają ciężarówki elektryczne, których sprzedaż zapowiadano już w ubiegłym roku, w części przypadków uruchomiono nawet produkcję, ale dopiero w tym roku można spodziewać się większych dostaw do klientów. Ten proces obejmie takie nowe modele, jak Renault Gamy T E-Tech, Iveco S-eWay, Mercedes-Benz eActros 600, MAN eTGX, Scanie typu 40 i 45, a także DAF-y XF oraz XD w wariancie Electric. Dla większości z tych pojazdów deklaruje się zasięgi po 400-500 kilometrów na jednym ładowaniu.

DAF XF Electric:

Renault Gamy T E-Tech:

Iveco S-eWay:

Mercedes-Benz eActros 600:

Scania 40R:

MAN eTGX: