„Historia pojazdu” także dla importu z Niemiec lub Austrii – rozszerzenie już wkrótce

Źródło zdjęcia: Sprinter sprzed 25 lat – co mówiono o nim po premierze i jak wypada na dzisiejszym tle?

Na państwowym portalu „historiapojazdu.gov.pl” pojawi się bardzo istotna nowość. Dane sprzed sprowadzenia do Polski zaczną być dostępne dla większej ilości pojazdów.

Od 2018 roku zagraniczną przeszłość mogliśmy sprawdzić w przypadku samochodów z sprowadzanych Francji, Belgii, Niderlandów, Włoch, Szwecji, Stanów Zjednoczonych oraz Kanady. Taka lista już mogła cieszyć, choć sporo brakowało jej do kompletności.

Ministerstwo cyfryzacji kontynuowało więc prace i już pod koniec kwietnia lista ma zostać rozszerzona. Jak ustalił portal „Autokult”, dołączą do niej Niemcy, Austria, Czechy, Litwa, Łotwa, Estonia, Szwajcaria, Węgry, Rumunia, Dania i Słowenia.

Wśród informacji mają znaleźć się między innymi odczyty przebiegów, zgłoszenia o niedopuszczeniu do ruchu, czy też dane o kradzieżach lub „szkodach całkowitych”. Co też ważne, system obejmuje również pojazdy niezarejestrowane jeszcze w Polsce.

Jak wygląda to w praktyce? Dla przykładu wpisałem dane swojego samochodu, który kupiłem w Stanach Zjednoczonych, jako nieznacznie uszkodzony, lecz przekazany ubezpieczycielowi w ramach „szkody całkowitej”. Darmowy, polski portal najwyraźniej dotarł do tych informacji, o czym świadczą poniższe wyniki.

Szkoda tylko, że są to dane bardzo ogólne, bez fotografii uszkodzeń. Wiem, że te są dla mojego numeru VIN dostępne, gdyż ubezpieczyciel wykonał je przed internetową aukcję. Jeśli więc chcecie naprawdę dobrze sprawdzić samochód, nadal może się opłacić inwestycja w odpłatny i bardziej drobiazgowy raport.