Do 2024 roku wszyscy producenci ciężarówek muszą wprowadzić systemy chroniące pieszych i rowerzystów. Volvo Trucks jest zaś kolejną marką, która chce rozwiązać ten problem przy użyciu radarów „martwego pola”.
Nowe systemy Lane Change Support oraz Side Collision Avoidance Support od września bieżącego roku będą dostępne w modelach FH, FM i FMX. W roku nadchodzącym dołączy się je także do oferty mniejszych modeli FE oraz FL. Wszystko będzie natomiast bazowało na dwóch radarach, zamontowanych po obu stronach nadwozia i ostrzegających przed obiektami znajdującymi się w „martwym polu”.
Te ostrzeżenia będą realizowane na dwa sposoby: dźwiękowo oraz wizualnie. W tym celu lusterka zostaną doposażone w specjalne diody, na których wyświetlą się czerwone sygnały dla kierującego (zdjęcie powyżej). Będzie to przydatne przy zmianie pasów ruchu lub też przy wykonywaniu skrętów w prawo. Na co natomiast Volvo się nie zdecydowało, to połączenie tych radarów z systemem automatycznego hamowania. Obiekt dostrzeżony z boku pojazdu nie skłoni więc naszej ciężarówki do automatycznego zatrzymania.
Warto też pamiętać, że już od dwóch lat Volvo Trucks oferuje inny system ukierunkowany na „martwe pole”. To opcjonalna kamera montowana po stronie pasażera, uruchamiająca się automatycznie po włączeniu kierunkowskazu. To rozwiązanie też nadal będzie dostępne i w połączeniu z radami może zaoferować naprawdę wysoki system bezpieczeństwa.
Wspomniana kamera:
