Przewrócona cysterna z ADR-em: 7 godzin zamknięcia autostrady w obu kierunkach

Zobaczyć pustą jezdnię na obwodnicy Brukseli to rzecz naprawdę niebywała. Gdy jednak we wtorek doszło do wypadku z udziałem cysterny, właśnie taki widok dało się zaobserwować przez ponad siedem godzin.

Zestaw z kontenerem-cysterną przewoził ładunek niebezpieczny kategorii 8, w postaci chlorku benzoilu. Substancję tę wykorzystuje się między innymi przy produkcji barwników, ma ona silne właściwości żrące i może stanowić poważne zagrożenie dla skóry i oczu. Gdy natomiast ciężarówka wypadła z obwodnicy Brukseli, staranowała barierki i przewróciła się na bok, właśnie ten chlorek benzoilu zaczął wydostawać się z cysterny do rowu.

Na miejsce wezwano między innymi chemiczny oddział strażaków, a autostrada E19 w okolicach węzła Beesel musiała zostać zamknięta w obu kierunkac. Wszystkie samochody musiały opuścić jezdnię, a nawet nakazano opuszczenie pobliskiego parkingu Ruisbroek. Prewencyjnie ewakuowano też przydrożny hotel oraz kilka budynków mieszkalnych. Poza tym apelowano, by kierowcy przejeżdżający przez okolice wypadku zamykali dostęp świeżego powietrza do kabin, korzystając z obiegu zamkniętego.

Kierowca ciężarówki z cysterną został ranny, choć na szczęście obrażenia nie okazały się poważne. Za to na pewno może on mieć sporą traumę, jako że tak poważne zdarzenie miało miejsce w zaledwie drugim miesiącu jego pracy w zawodzie. Wiadomo też, że kierowca był trzeźwy i wypoczęty, a wypadnięcie z autostrady prawdopodobnie było następstwem uderzenia przez auto osobowe. Kierowca stracił wówczas panowanie nad ciężarówką i nie miał większych możliwości, by uniknąć przewrócenia zestawu.

Wszystkie prace na miejscu zdarzenia, włącznie z usuwaniem niebezpiecznej substancji, neutralizowaniem skażonego terenu oraz podnoszeniem ciężarówki, trwały ponad 7 godzin. Wypadek miał bowiem miejsce około godziny 14, a przywrócenie ruchu na obwodnicy było możliwe dopiero o godzinie 21.25.

Przewrócone Iveco z kontenerem-cysterną:

Pamiątka po zamkniętym ruchu: