17 lutego 2022 roku okazał się kolejnym dniem, gdy nie tylko mechanicy oglądają ciężarówki od dołu. Przez środkową Europę przeszły wyjątkowo silne wichury, w Niemczech nazwane orkanem Dudley. Efektem były niestety przewrócone ciężarówki, drzewa tarasujące drogi, pozrywane dachy oraz inne niebezpieczne sytuacje.
Mercedes-Benz z powyższego zdjęcia przejeżdżał dzisiaj rano przez okolice Bremen. Był to pusty zestaw typu mega, zmierzający akurat na załadunek w nadmorskiej miejscowości. Niestety, ciężarówka nie zdołała oprzeć się podmuchom wiatru, w skrajnych momentach przekraczających nawet 100 km/h. Pojazd przewrócił się więc na prawy bok, blokując autostradę. Choć co najważniejsze, kierowcy nic poważnego się nie stało.
B404:
L822:
Są też inne przypadki, jak na przykład podniesiona przez wiatr przyczepa w okolicach Hamburga, na drodze krajowej B404. Był to lekki pojazd z jedną, centralnie uniesioną osią, szczególnie podatny na tego typu zdarzenia. Tymczasem na drodze L822 pod Beckum wiatr prowadził do uszkodzenia dwóch samochodów jednocześnie. Auto osobowe musiało bowiem uciekać do rowu, by nie zderzyć się zestawem przestrzennym, wypchniętym z pasa ruchu przez bardzo silne podmuchy.
Zła wiadomość jest też taka, że mówimy dopiero o początku problemów. Zwłaszcza na nadchodzącą sobotę, godziny poranne oraz południowe, zapowiadane są kolejne orkany. Przejdą one głównie na Beneluksem, Danią oraz zachodnimi Niemcami, w końcu w osłabionej formie docierając także do Polski. Do sobotniego wieczoru lepiej więc ograniczyć ruch pustych pojazdów, zwłaszcza jeśli będą to ciężarówki lub busy w bardzo lekkich konfiguracjach.
