Protesty rolników nie przestają utrudniać pracy w branży transportowej. Przez cały mijający tydzień w Polsce można było trafić na mniejsze blokady, a także na akcje organizowane w miastach. Dla przykładu, dzisiaj trwa protest w Wielkopolsce, między innymi przy autostradzie A2, na węźle Dąbie. Za to ponowna kulminacja akcji, na skalę ogólnopolską, zapowiadana jest na 20 lutego, czyli na nadchodzący wtorek.
Wtorkowa akcja ponownie obejmie wybrane drogi w całym kraju, wszystkie przejścia graniczne z Ukrainą, a także demonstracje w centrach największych miast. Utrudnień można spodziewać się nie tylko na węzłach, a także na drogach szybkiego ruchu. Mówiąc więc krótko, w transporcie może dojść do podobnego paraliżu, jak ten z poprzedniego piątku, 9 lutego.
Instytut Gospodarki Rolnej po raz kolejny tworzy mapę z protestami, zgłaszanymi przez lokalne stowarzyszenia rolników. Jak na razie (stan na 16.02, godzinę 12.44) zawiera ona 35 punktów, choć ostateczna ilość może być nawet kilkukrotnie większa. Dlatego mapa będzie regularnie aktualizowana, zapewne aż do ostatniej chwili. Możecie ją znaleźć pod tym linkiem lub na dole tekstu.
Przypomnę, że rolnicy sprzeciwiają się wyśrubowanym normom ekologicznym z Brukseli, a także zalewowi produktów rolnych z Ukrainy.
