Proces kierowcy ciężarówki, który wykorzystywał małoletnich chłopców w trasie

Belgijskie media poinformowały o przerażającym procederze, który najprawdopodobniej rozgrywał się w kabinach ciężarówek. Kierowca miał wykorzystywać tam małoletnich chłopców, uprzednio namawiając ich na wspólne wyjazdy w trasy.

Sprawa dotyczy 28-letniego mieszkańca belgijskiej wsi Olmen. W przeszłości pracował on jako kierownik w centrum zabaw dla dzieci, lecz zostało to przerwane w wyniku wykrycia pedofilskich skłonności. Mężczyzna dwukrotnie poddawał się przy tym terapiom, a w międzyczasie przekwalifikował się właśnie na kierowcę ciężarówki.

Jak się okazało, zmiana pracy nie rozwiązania problemu. Wręcz przeciwnie, w ubiegłym roku wobec kierowcy wpłynęło oskarżenie o wykorzystywanie nieletnich, a policja przeprowadziła w tej sprawie rozległe śledztwo. Udało się wówczas ustalić, że mężczyzna zmawiał młodych chłopców do wyjazdów w trasy, w tym także dłuższe wyjazdy z pauzami w kabinie. Wtedy też miał ich podglądać, obmacywać w czasie snu, a także fotografować i nagrywać.

Na zabezpieczonych przez policję materiałach dostrzeżono charakterystyczne tatuaże, noszone przez kierowcę na ramionach. Został on więc aresztowany, a dzisiaj rozpoczął się jego proces przed sądem w belgijskim mieście Turnhout. 28-latkowi grozi pięć lat więzienia bez możliwości zawieszenia, pozbawienie części praw obywatelskich i objęcie zakazem kontaktu z małoletnimi. Za to prawnik oskarżonego nawet nie zawnioskował o uniewinnienie, co wiele mówi o charakterze zebranych dowodów. Zamiast tego ubiega się on o zastąpienie kary więzienia przymusową terapią. Wyrok zapadnie już za miesiąc, 18 października.

Zdjęcie nie jest bezpośrednio związane z tekstem.