To Iveco Daily nie tylko było zarejestrowane na 3,5 tony, ale wręcz miało na nadwoziu oficjalne oznaczenia 3,5-tonowej wersji. Innymi słowy, zarówno według dokumentów, jak i pod kątem zastosowanych podzespołów, był to samochód bardzo lekki. Tymczasem jego kontrolne ważenie wskazało wynik niemal 10-tonowy.
Samochód zatrzymano do kontroli na drodze wojewódzkiej nr 536, w okolicach Iławy. Był on wyposażony w zabudowę z agregatem chłodniczym, miał zaledwie 366 kilogramów ładowności, a jednocześnie przewoził kilkutonowy ładunek warzyw i owoców. To sprawiło, że masa całkowita pojazdu wyniosła dokładnie 9800 kilogramów, z czego 7400 kilogramów przypadało na samą tylko oś napędową. Ujmując to zaś w bardziej dobitnych słowach, 3,5-tonowy samochód został przeładowany o 6,3 tony!
Pojazd otrzymał zakaz dalszej jazdy do czasu usunięcia nadmiaru ładunku. W praktyce musiało to oznaczać niemal całkowite opróżnienie zabudowy, przenosząc towar do co najmniej kilkunastotonowej ciężarówki. Poza tym kierowca otrzymał mandat karny, którego dokładnej kwoty niestety nie podano. Jak jednak wskazuje wprowadzony w ubiegłym roku taryfikator, mogło to być od 500 do 3000 złotych. Za to na przewoźnika nie nałożono żadnej kary, gdyż kary administracyjne dla firm – w przypadku pojazdów zarejestrowanych do 3,5 tony – nadal obowiązują wyłącznie w transporcie międzynarodowym. Wynika to z faktu, że przewozy krajowe lekkimi samochodami nie są objęte żadną licencją.
Oto komunikat WITD Olsztyn:
W dniu 16 lutego 2023 r na drodze wojewódzkiej 536 w okolicach miejscowości Dziarnówko (powiat iławski), inspektorzy z Oddziału Terenowego z Iławy skontrolowali pojazd typu „BUS”, którego dopuszczalna masa całkowita wynosi 3500 kg. W związku z podejrzeniem przeładowania pojazdów dokonano ważenia. Podczas ważenia pojazdu, który przewoził owoce i warzywa waga wskazała 9800 kg przy maksymalnej masie pojazdu, która mogła wynosić 3500 kg. Dopuszczalna masa całkowita została przekroczona o 6300 kg przy dopuszczalnej ładowności kontrolowanego pojazdu 366 kg. Nacisk drugiej osi był o 3900 kilogramów większy niż dopuszczalna masa całkowita pojazdu. Kierowcę ukarano mandatem karnym oraz wydano zakaz dalszej jazdy do czasu doprowadzania pojazdu do normatywności.