Szesnaście pojazdów spłonęło w pożarze parkingu, który miał miejsce w Rusocinie pod Pruszczem Gdańskim. Straty objęły głównie samochody ciężarowe, a wstępne ustalenia nie wykluczają celowego działania ze strony osób trzecich.
Ogień pojawił się przed godziną 5 nad ranem, w nocy z poniedziałku na wtorek. Wybuchł on na posesji przy ulicy Gdańskiej w Rusocinie, gdzie znajdował się parking dla samochodów ciężarowych, położony między warsztatem naprawczym a hurtownią motoryzacyjną.
W momencie zdarzenia plac był niestety pełen, a samochody ustawione bardzo blisko siebie. To też skutkowało potężnymi stratami, w postaci trzynastu spalonych ciężarówek, w tym między innymi naczepy i pojazdów specjalistycznych, a także trzech zniszczonych aut osobowych. Dodatkowym problemem były też duże ilości oleju napędowego, które mogły dokonać skażenia gleby i wymagały przepompowania z wraków. Dobra wiadomość jest natomiast taka, że obyło się bez osób fizycznie poszkodowanych.
Jak podaje „Radio Gdańsk”, powołując się na Komendę Powiatową Państwowej Straży Pożarnej w Pruszczu Gdańskim, źródła pożaru były dwa, oddalone od siebie. Prawdopodobną przyczyną zdarzenia mogło natomiast być podpalenie. Na miejscu pracowało siedem zastępów straży pożarnej, a w celu wykonania oceny pogorzeliska wezwano biegłego. Policja prowadzi też dochodzenie, szukając potencjalnych świadków pożaru i przeglądając zapisy z monitoringu.
