Pożar ciężarówki w noworoczny poranek – kierowca uciekał z płonącego ciągnika

Zdjęcia: OSP z Wiederitzsch

Pewien kierowca ma za sobą wyjątkowo nieprzyjemne wejście w 2022 rok. 1 stycznia, tuż po godzinie 8 rano, obudził go pożar ciężarówki.

Do zdarzenia doszło na stacji benzynowej pod Lipskiem, w miejscowości Wiederitzsch, nieopodal niemieckiej autostrady A14. Kierowca MAN-a TGX spędzał tam sylwestrową noc, ustawiając się przy kilku innych zestawach. W Nowy Rok, o godzinie 8 rano spał jeszcze w swojej kabinie i właśnie wtedy ze snu wyrwał go silny zapach spalenizny.

Siła ognia w momencie przyjazdu strażaków:

Mężczyzna w porę wyskoczył z pojazdu, unikając poważniejszych poparzeń. Prawdopodobnie zrobił to w ostatniej chwili, gdyż ogień wyjątkowo szybko przybierał na sile. Strawił całą kabinę nowego TGX-a, a także nadpalił jego naczepę o ruchomej podłodze. Przeniósł się też na sąsiedni zestaw, w postaci Scanii serii R z kurtynową naczepą. Dodatkowo niebezpieczeństwo zwiększała bliskość stacji benzynowej.

Ostatecznie nie odnotowano żadnych osób rannych. Straty finansowe były natomiast potężne, z szacunkami opiewającymi na ćwierć miliona euro. Skąd natomiast pojawił się ogień? Istnieje prawdopodobieństwo, że miało to związek z działaniem osób trzecich. Z takim też podejrzeniem swoje dochodzenie wszczęła saksońska policja.