Pożar ciężarówki po nieudanym, niedzielnym gotowaniu – relacja bezpośredniego świadka

Parkingowe pożary samochodów ciężarowych potrafią być ogromnym, a jednocześnie niespodziewanym zagrożeniem. Często dochodzi do nich w nocy, gdy kierowca śpi akurat w kabinie. Zdarzają się też poważne wypadki z udziałem butli gazowych. W tym przypadku wszystko wyglądało jednak inaczej, a Czytelnik Kamil, będący bezpośrednim świadkiem zdarzenia, może zdać nam relację.

Omawiany pożar miał miejsce w minioną niedzielę, na parkingu Haarrijn przy niderlandzkiej autostradzie A2.  Jeszcze zanim Actros na bułgarskich rejestracjach stanął w płomieniach, Kamil zwrócił uwagę na zachowanie jego kierowcy. Gdy mężczyzna otworzył drzwi, ze środka pojazdu wydobył się wyraźny dym. Widać było też, jak kierowca otwiera, a następnie pospiesznie zamyka boczny schowek. Wyglądało to więc na jakieś problemy z gotowaniem.

10 minut później na parkingu dało się usłyszeć dźwięk przypominający wystrzał. Jak się okazało, z kabiny Actrosa wyrwało szyberdach. Z powstałej w tej sposób dziury zaczęły wydobywać się płomienie, a następnie pojawił się też ogień Kamil wraz z kolegą natychmiast pobiegł w stronę ciągnika, obawiając się o jego kierowcę. Ten był jednak cały i zdrowy, stojąc obok kabiny, a nawet paląc już papierosa.

Na miejsce została wezwana straż pożarna, a także przestawiono zestawy zaparkowane tuż obok. Niderlandczycy też decyzję o całkowitym zamknięciu autostrady A2 na odcinku przebiegającym obok parkingu. Ogień wydobywający się z ciężarówki mógł bowiem stanowić zagrożenie dla uczestników ruchu. Trasę otwarto ponownie dopiero po dogaszeniu pożaru, gdy z kabiny oraz naczepy został już tylko spalony szkielet.

Jak się później okazało, przyczyną pożaru faktycznie miało być nieudane gotowanie. Kierowca miał go dokonywać nie tyle w kabinie, co w schowku umieszczonym za lewym fotelem. Kamil zwrócił też uwagę na czasochłonność całej przeprowadzonej akcji. Poza ugaszeniem ciężarówki oraz tymczasowym zamknięciem autostrady, konieczne było też czyszczenie studzienek kanalizacyjnych oraz mycie placu. W efekcie, choć pożar wybuchł około godziny 13, akcja skończyła się dopiero w okolicach 19.

Pożar widoczny krok po kroku: