Powypadkowa kontrola tachografu: czołowe uderzenie w za szybko jadącą ciężarówkę

To już stała i dobrze znana procedura, choć informacje tego typu zawsze wzbudzają duże kontrowersje. Otóż po poważnym wypadku z udziałem samochodu ciężarowego, na miejsce wezwano patrol Inspekcji Transportu Drogowego. Funkcjonariusze mieli dokonać kontroli tachografu i sprawdzić przebieg pracy kierowcy.

Około godziny 5.30, na drodze wojewódzkiej nr 906, między Lublińcem a Koszęcinem, auto dostawcze dojechało do rowerzysty. Kierująca nim kobieta rozpoczęła manewr wyprzedzania, choć z przeciwka nadjeżdżał samochód ciężarowy z wywrotką. Auto nie wróciło w porę na swój pas, uderzyło w ciężarówkę, dachowało i zatrzymało się w rowie.

Samochodem dostawczym jechały trzy osoby, w tym dwie zginęły na miejscu, a trzecia w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Wiadomo też, że jedna z ofiar wypadła z wraku i zmarła w wyniku przygniecenia przez nadwozie.

Kierujący Volvem FH uniknął obrażeń. Można się jednak okazać, że nie uniknie częściowej odpowiedzialności. Dane z tachografu wskazały, że przekraczał on dopuszczalną prędkość o 10 km/h. Zamiast dozwolonego 70 km/h, utrzymywał 80 km/h, a informacja na ten temat została przekazana śledczym, pracującym pod nadzorem prokuratury.

Oto komunikat WITD Katowice:

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło dzisiejszego poranka na drodze wojewódzkiej nr 906 pomiędzy Lublińcem a Koszęcinem. Osobowy bus zderzył się z pojazdem ciężarowym. Dwie jadące busem kobiety zginęły na miejscu, trzecia w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Inspektorzy wczytali dane z tachografu i wyniki ich analizy przekazali śledczym.

Według wstępnych ustaleń policji osobowy bus z trzema kobietami jadącymi od strony Lublińca, wyprzedzał rowerzystę. W trakcie tego manewru doszło do zderzenia z ciągnikiem siodłowym i bus koziołkując wypadł z drogi. Jedna z pasażerek wypadła z pojazdu, druga została nim przygnieciona. Kobiety te niestety zmarły na miejscu zdarzenia. Trzecią osobę strażacy wydobyli z wraku i w ciężkim stanie została przewieziona do szpitala. Policjanci z KMP w Lublińcu poprosili o przybycie na miejsce wypadku inspektorów ITD. Ci wczytali dane z tachografu cyfrowego. Sprawdzili prędkość pojazdu ciężarowego w trakcie zdarzenia, oraz normy czasu pracy kierowcy. Wstępna analiza zapisów prędkości ciężarówki wskazuje, że pojazd ten w momencie wypadku poruszał się z prędkością około 80 km/h, podczas gdy na odcinku drogi, na którym doszło do zdarzenia, pojazdy ciężarowe obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 km/h. Wyniki analizy przekazano śledczym.