W sobotnie południe, na polsko-białoruskim przejściu granicznym Kukuryki-Kozłowiczy, doszło do tragicznego wypadku. Na miejscu zginęła białoruska celniczka, natomiast kierowcę ciężarówki oskarżono o spowodowanie śmierci.
W zdarzeniu uczestniczyło Volvo FH na polskich rejestracjach z Łukowa. Pojazd ten zaczął ruszać z miejsca, choć tuż przy nim nadal znajdowała się 28-letnia celniczka, przygotowująca dokumentację. 38-letni kierowca prawdopodobniej nie zauważył i kobieta wpadła pod koła, doznając przy tym śmiertelnych obrażeń.
Wiadomo, że kierowca był obywatelem Białorusi, zamieszkałym w przygranicznym Brześciu. Odpowie on za spowodowanie śmiertelnego wypadku, a za postawione mu zarzuty grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.