Pod względem dostaw samochodów ciężarowych, rok 2021 był naprawdę szczególny. Zainteresowanie nowymi ciężarówkami okazało się ogromne, z uwagi na duże potrzeby przewozowe oraz nadrabianie wstrzymanych wymian floty z pierwszego roku pandemii. Za to możliwości produkcyjne bardzo często kulały. Firmy musiały wstrzymywać pracę lub opóźniać dostawy z uwagi na niedobory podzespołów. Regularnie dochodziło więc do sytuacji, gdy przewoźnicy zamawiali wszystko to, co było po prostu dostępne.
A jak przełożyło się to na statystyki? Trzeba przyznać, że wyglądają one bardzo ciekawie. Po pierwsze, w Polsce pobito rekord rejestracji nowych samochodów ciężarowych, na najważniejszym, ciężkim rynku powyżej 16 ton po raz pierwszy w historii osiągając poziom 30 tys. egzemplarzy. Jeśli natomiast chodzi o ranking poszczególnych marek, to dotychczasowy porządek rynku został wyraźnie zakłócony.
Plac pełen niedokończonych DAF-ów w lipcu 2021 roku:
W całym 2021 roku w Polsce zarejestrowano dokładnie 32 684 nowe samochody ciężarowe powyżej 3,5 tony. Z tego 30 159 reprezentowało klasę powyżej 16 ton. W stosunku do roku 2020 to wzrosty o około 60 procent.
Spośród wszystkich pojazdów powyżej 16 ton, 24 883 egzemplarze były ciągnikami. To wzrost o 72 procent względem roku ubiegłego. Pozostałe 5276 sztuk stanowiły podwozia pod zabudowy i tutaj mamy do czynienia ze wzrostem 38-procentowym.
W rankingu marek, również w klasie 16 ton, DAF obronił pozycję lidera. Firma zdołała wręcz zwiększyć udział rynkowy, do poziomu 24,36 procent. Innymi słowy, co czwarta nowa ciężarówka rejestrowana w Polsce była właśnie marki DAF. Za to na dalszych miejscach pojawiły się liczne zmiany. W stosunku do minionych lat, szczególnie mocno wzrósł Mercedes-Benz, po kilku latach przerwy powracając na podium. Silny spadek zaliczyła natomiast Scania, z rynkowej czołówki przechodząc do aż piątego miejsca. Trudno też nie zwrócić uwagi na Forda, którym w swoim drugim pełnym roku sprzedaży przekroczył poziom 400 egzemplarzy.
Ranking powyżej 16 ton (ciągniki i podwozia):
- DAF: 7348 sztuk, 24,36 proc. udziału w rynku;
- Volvo Trucks: 5544 szt., 18,38 proc.;
- Mercedes-Benz: 5008 szt.,16,61 proc.;
- MAN: 4628 szt., 15,35 proc.;
- Scania: 4575, 15,17 proc.;
- Renault Trucks: 1572 szt., 5,21 proc.;
- Iveco: 1031 szt., 3,42 proc.;
- Ford Trucks: 420 szt., 1,39 proc.
Ranking ciągników powyżej 16 ton:
- DAF: 6445 sztuk, 25,89 procent udziału w rynku;
- Volvo Trucks: 4676 szt., 18,79 proc.;
- Mercedes-Benz: 4150 szt., 16,67 proc.;
- MAN: 3624 szt., 14,56 proc.;
- Scania: 3491 szt., 14,03 proc.;
- Renault Trucks: 1175 szt., 4,72 proc.;
- Iveco: 918 szt., 3,69 proc.;
- Ford Trucks: 404 szt., 1,62 proc.
Ranking podwozi powyżej 16 ton:
- Scania: 1084 sztuki, 20,55 procent udziału w rynku;
- MAN: 1004 szt., 19,03 proc.;
- DAF: 903 szt., 17,12 proc.;
- Volvo Trucks: 868 szt.; 16,45 proc.;
- Mercedes-Benz: 858 szt., 16,26 proc.;
- Renault Trucks: 397 szt., 7,52 proc.;
- Iveco: 113 szt., 2,14 proc.
Ranking od 3,5 do 16 ton (podwozia i dosłownie kilka ciągników):
- Iveco: 1101 sztuk, 44,4 proc. udziału w rynku;
- MAN: 492 szt., 19,84 proc.;
- Mercedes-Benz: 435 szt., 17,54 proc.;
- Fuso: 116 szt., 4,68 proc.;
- DAF: 110 szt., 4,44 proc.;
- Renault: 73 szt., 2,94 proc.;
- Volkswagen: 32 szt., 1,29 proc.;
- Pozostałe: 121 szt., 4,88 proc.
Osoby potrzebujące dokładniejszych danych mogą pobrać pełen raport Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego. Jest on dostępny pod tym linkiem.
