Podwójna obsada wspólnie oszukiwała tachograf – tylko jeden z nich stracił prawo jazdy

W czasie gdy pierwszy kierowca prowadził, drugi wyciągał kartę z tachografu, naliczał dobową pauzę i podawał się za pasażera. Następnie to pierwszy kierowca wylogowywał kartę i naliczał dobowy odpoczynek, podczas gdy drugi zasiadał za kierownicą i logował swoją kartę. W efekcie kierowcy pracowali niczym dwie pojedyncze obsady, ciężarówka porusza się niemal bez przerwy, a wszystko to było oczywiście nielegalne.

Taka forma manipulacji znana jest już od lat. Rodzi się jednak pytanie, jak zastosować tutaj nową polską karę, podlegającą na trzymiesięcznym odebraniu prawa jazdy, za oszukiwanie tachografu w dobie obejmującej kontrolę? Odpowiedzią na to pytanie może być najnowszy komunikat WITD Kielce.

Omawiana kontrola miała miejsce w Opatowie, 15 marca. Rumuńska ciężarówka wykonywała przewóz z Rumunii do Polski, a jej kierowcy symulowali właśnie dwie pojedyncze obsady. By dokonać takiej manipulacji, kierowcy niewątpliwie musieli się porozumieć, wspólnie w tym uczestnicząc. Niemniej prawo jazdy stracił tylko ten z nich, który w momencie kontroli podawał się akurat za „pasażera”. Tylko u niego stwierdzono bowiem wykonywanie czynności związanych z pracą bez zalogowanej karty, w dobie obejmującej kontrolę.

Kierowca, który akurat prowadził ciężarówkę i miał zalogowaną kartę, zachował swoje uprawnienia. W jego przypadku inspektorzy przewidzieli tylko zwykły mandat karny. Poza tym obaj kierowcy musieli odbyć przymusowy, 9-godzinny odpoczynek, tym razem stacjonarnie, na parkingu. Miała to być rekompensata tych odpoczynków, które odbyli już w czasie jazdy.

Oto komunikat WITD Kielce:

W dniu 15 marca inspektorzy z oddziału w Opatowie zatrzymali do kontroli rumuńskiego przewoźnika wykonującego międzynarodowy transport drogowy rzeczy z Rumunii do Polski pojazdem marki Volvo wraz z naczepą.

W pojeździe oprócz kierującego znajdował się również inny mężczyzna, który zgodnie z oświadczeniem swoim oraz prowadzącego pojazd, był tylko pasażerem. Analiza danych cyfrowych kierowcy, danych z tachografu pojazdu marki Volvo oraz porównanie przebytej drogi dały podstawę do stwierdzenia, że „pasażer” pojazdu w rzeczywistości jest drugim kierowcą i wspólnie z kierującym stanowią załogę. Kierowca, który w chwili kontroli nie prowadził pojazdu, nie logował swojej karty do tachografu, a w momencie zamiany i prowadzenia pojazdu swoje poprzednie czynności w postaci „gotowości” deklarował wpisem manualnym jako „odpoczynek”.

Domniemany „pasażer” poproszony o kartę kierowcy oddał ją do kontroli. Analiza znajdujących się na niej danych cyfrowych potwierdziła fakt, że obaj kierowcy jechali w załodze, nie wykazując tego. Ponadto od momentu ruszenia pojazdu z Węgier do chwili kontroli we Włostowie, tenże kierowca w ogóle nie używał swojej karty. Po skopiowaniu na karty kierowców rzeczywistych okresów ich aktywności analiza danych cyfrowych wykazała liczne naruszenia z czasu pracy.

Wobec rumuńskiego przewoźnika oraz zarządzającego transportem w przedsiębiorstwie wszczęto postępowania administracyjne. Kierowcy zostali ukarani mandatami karnymi, a wobec drugiego z nich zastosowano sankcję w postaci tymczasowego zatrzymania prawa jazdy. Ze względu na brak odpoczynku dobowego obu kierowców zakazano dalszej jazdy i nakazano odbycie minimum 9-godzinnego odpoczynku dobowego.