Płacenie za paliwo smartfonem, bez odchodzenia od ciężarówki, teraz też w Polsce

Płacenie za telefon bez odchodzenia od ciężarówki to rozwiązanie, które omawiałem już kilkukrotnie. Dotychczas był to jednak temat tylko z zagranicy, mianowicie z Austrii, Belgii, Danii, Niemiec, Węgier, Włoch, Luksemburga oraz Holandii. Dopiero teraz będzie w nim mowa o Polsce, za sprawą współpracy zawartej między firmami DKV oraz Moya.

Moya to pierwsza polska sieć paliwowa, która podłączyła się do systemu DKV App&Go. Usługa ta jest już dostępna na 350 krajowych stacjach i umożliwia opłacanie paliwa wprost ze smartfona, bez wyciągania karty, bez wchodzenia do budynku i bez stania w kolejce. Obsługa stacji otrzyma przy tym automatyczne powiadomienie o opłaceniu rachunku, podczas gdy faktura automatycznie trafi do systemu klienta, zgodnie z wybranym systemem rozliczeń.

Jak wszystko to wygląda w praktyce? Przede wszystkim kierowca musi uzyskać dostęp do dedykowanej aplikacji DKV App&Go. Ten przyznawany jest przez przewoźnika, za pośrednictwem konta klienta. Następnie, po każdym tankowaniu, kierowca po prostu loguje się do aplikacji, używając swojego kodu PIN, odcisku palca lub systemu rozpoznawania twarzy. Program pozwala wówczas zatankować i opłacić rachunek, bez konieczności oddalania się od dystrybutora i pojazdu. Można przy tym podać także przebieg pojazdu, a pracownik kasy otrzymuje automatyczną informację w systemie, gdy tylko paliwo zostanie już opłacone. Dzięki temu kierowca może od razu odjechać ze stacji, a firma otrzyma elektroniczne rozliczenie, w swojej wersji aplikacji lub na adres e-mail.