Przejście na napędy elektryczne może wprowadzić prawdziwą rewolucję w zakresie projektowania samochodów użytkowych. Ten kanadyjski pickup, noszący nazwę Atlis XT, wydaje się na to doskonałym przykładem. Jest to bowiem pojazd, który ma otrzymać burtę zarówno z tyłu, jak i z przodu nadwozia.
Zanim przejdziemy do opisu nadwozia, wyjaśnijmy jedną kwestię. Atlis XT jest na razie tylko prototypem. Niemniej ma on trafić do oficjalnej sprzedaży już w przyszłym roku, a ponadto Kanadyjczycy pokazali już rzeczywisty egzemplarz.
Z punktu widzenia konstrukcji, mamy tutaj samochód bazujący na zintegrowanej platformie. Składają się na nią nie tylko osie o podłużnice, ale także obudowany zestaw baterii oraz połączone z osiami silniki elektryczne. Właśnie dzięki temu nadwozie samochodu może mieć zupełnie nowy układ.
Z tyłu znajduje się klastyczna przestrzeń ładunkowa, jak to w pickupie. Może to być skrzynia 2-metrowa, połączona z podwójną kabiną lub też skrzynia 2,5-metrowa, łączona z kabiną skróconą. Dodatkowa skrzynia ładunkowa ma natomiast znajdować się z przodu, z miejscu normalnie przeznaczanym na silnik. Dostaniemy się tam przez ponoszoną klapę, jak i przez opuszczaną burtę. W praktyce oznacza to zaś znacznie więcej miejsca na przykład na przewożone narzędzia pracy.
Zasięg Atlisa XT ma wynosić od 480 do 800 kilometrów, w zależności od wariantu. Co jednak ważne, jest to wartość podawana dla samochodu nieobciążonego. Przewidziano też możliwość ciągania naczep, typową dla pickupów z Ameryki. Maksymalnym obciążeniem ma być przy tym około 16 ton. Poza tym, samochód będzie miał napęd na cztery koła i osiągnie 100 km/h w zaledwie 5 sekund.